To trzeci taki przypadek na świecie. W hali mogą pracować niewidomi
Inicjatywa powstała przy współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego i Politechniką Wrocławską.
- Wydawało się to niemożliwe, a udało się - mówi Dominika Bąk-Majka z Amazona, jedna z współtwórczyń programu:
- Brzmiało to dość skomplikowanie, żeby wprowadzić osoby niewidome i niedowidzące do centrum dystrybucyjnego, które ma powierzchnię ponad 100 tysięcy metrów kwadratowych, gdzie mamy 40 kilometrów przenośników taśmowych, gdzie jeżdżą wózki widłowe, wózki ręczne.
Program właśnie zakończył swoją pilotażową fazę i przyniósł już pierwsze efekty. 5 osób z niepełnosprawnością wzroku płynnie wdrożyło się i wykonuje obowiązki w nowym miejscu pracy. Jednym z nich jest Rafał Gawroński, który kiedyś pracował w Amazonie, ale musiał odejść właśnie z powodu swojej niepełnosprawności. Teraz znowu mogę pracować, mówi:
- Ja już myślałem, że nie będę pracował, bo w każdej firmie, gdzie byłem, to był problem z wydajnością. Wielu rzeczy nie mogę robić w ogóle, a niektóre mogę, ale dużo wolniej, niż osoby ze zdrowym wzrokiem. A tutaj mi akurat to nie przeszkadza. Tutaj mogę być tak wydajny jak inni. No i Homer to była dla mnie szansa po prostu.
W fazę przygotowawczą został zaangażowany inżynier z Politechniki Wrocławskiej, który także jest osobą niewidomą. Marek Tankielun przetestował rozwiązania, które pozwalają dostosować stanowiska pracy do potrzeb osób niewidzących i niedowidzących:
- Ja miałem możliwość przetestowania stanowiska jeszcze nie w pełni dostosowanego, tylko z mówiącym skanerem. Natomiast wszystkiego dookoła nie było. I tak kroczek po kroczku, konsultowałem, dawałem wskazówki. Natomiast ta cała lwia praca została po stronie Amazona wykonana.
Oprócz programu HOMER, Amazon od 2020 roku prowadzi także program MigaMY, w ramach którego oferuje 140 dostosowanych miejsc pracy w swoich centrach logistycznych w Polsce dla osób niesłyszących i niedosłyszących.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.