Rada Miejska Wrocławia: przewodnicząca wybrana, radni (nie)komentują

Radny Jakub Nowotarski z klubu Koalicji Obywatelskiej, nie chce komentować nieporozumienia z wyborem przewodniczącego Rady Miejskiej. - Nie miałem na to wpływu – powiedział:

0905 nowotarski komentarz

„Ja też dla własnego świętego spokoju patrzę w przyszłość. Dla mnie ważniejsze jest to jaką złożę kolejną interpelację. Agnieszce Rybczak gratuluję wyboru i bardzo liczę na to, że nasz cały klub szybko się otrząśnie po tym wszystkim i znajdzie porozumienie i motywację do wspólnej pracy”

Kłótnia w klubie?

"Wczoraj została zgłoszona przez radną Panią Ewę Wolak. Rekomendacja dzisiaj była dla Pana radnego Igora Wójcika, i to był nasz kandydat. Jakimi głosami zostało to wybrane, skoro mamy rekomendację, mamy dyscyplinę w klubie, a jest tylko 16 głosów" - mówi przewodniczący KO Robert Leszczyński.

Agnieszka Rybczak powiedziała Radiu Wrocław, że ta kadencja to będzie dla niej wyzwanie, bowiem obecny skład rady jest ogromnie zróżnicowany, od polityków, po miejskich aktywistów:

"Ale jednocześnie uważam, co też często podkreślałam, że tylko tam, gdzie są odmienne zdania i gdzie jest miejsce na dyskusję jesteśmy w stanie dojść do jakiś na prawdę dobrych rozwiązań. Bo jeżeli skupiamy ludzi, którzy tylko i wyłącznie sobie potakują, no to wtedy mamy grupę klakierów, a nie ludzi, którzy chcą coś ustalić fajnego i dojść do jakiś dobrych rozwiązań"

Kontrkandydatem Agnieszki Rybczak był radny także z Koalicji Obywatelskiej - Igor Wójcik, którego oficjalnie zarekomendował klub. Mimo dyscypliny głosowania w KO, 7 osób się z niej wyłamało, bowiem Wójcik dostał tylko 16 a nie 23 głosy.

Rozłam w KO? 

Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej, Robert Leszczyński, zapewnił nasza dziennikarkę, że w ich ugrupowaniu nie ma żadnego sporu:

"Nie dopatrywałbym się tutaj podziału, no można tak to odebrać, no nie dopatrywałbym się tak daleko idących, na tym etapie, jeszcze takiej sytuacji. Będziemy o tym rozmawiać na klubie. Z nowymi wiadomościami będę do Państwa wracać"

Robert Leszczyński podkreśla również, że Agnieszka Rybczak, mimo że należy do Koalicji Obywatelskiej, nie była rekomendowana na to stanowisko przez klub. Jej kandydaturę zgłosiła radna Ewa Wolak, która w odpowiedzi na ten zarzut stwierdza, że należy do Platformy Obywatelskiej już 23 lata:

"Pewne niedoświadczone osoby nie potrafią powstrzymywać pewnych emocji publicznie i pewne rzeczy komentują. To są niepotrzebne komentarze, bo to tylko szkodzą wizerunkowi Platformy Obywatelskiej"

Agnieszka Rybczak zdobyła 19 głosów poparcia. To oznacza, że poprzeć ją musieli radni Lewicy oraz Prawa i Sprawiedliwości. Czy można to rozumieć jako fundamenty pod przyszłą koalicję tych dwóch klubów ? Przewodniczący Lewicy Bartłomiej Ciążyński zapewnia, że na pewno nie:

„Dementuje. To jest niestworzona historia. Nie, Lewica nie będzie w koalicji ani w żadnym porozumieniu z Prawem i Sprawiedliwością w Radzie Miejskiej Wrocławia”

Potencjalnej koalicji z Lewicą zaprzecza także przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kasztelowicz:

„Prawo i Sprawiedliwość jest w opozycji do prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka i myślę, że z pewnością tak zostanie do końca kadencji”

Agnieszka Rybczak nie czuje się urażona słowami Roberta Leszczyńskiego, że nie była kandydatka klubu KO na przewodniczącą:

„Nie, bo one stwierdzają tylko fakt. Ja zostałam zgłoszona przez radną Ewę Wolak i postanowiłam się zweryfikować na tej sali przez wszystkich radnych. Wolą radnych wszystkich zostałam wybrana na Przewodniczącą Rady Miejskiej Wrocławia”

Czyją kandydatką była Agnieszka Rybczak? Zapytaliśmy o to Roberta Suligowskiego z Zielonych, który w Radzie Miejskiej należy do klubu Koalicji Obywatelskiej:

PRZECZYTAJ TAKŻE: Michał Jaros o sprawach koalicyjnych w Sejmiku i Radzie Wrocławia