Starsza kobieta straciła oszczędności życia

Na telefon 77-letniej mieszkanki gminy Polkowice zadzwonił roztrzęsiony wnuk, potem słuchawkę przejęła rzekoma córka seniorki, a na końcu odezwała się kobieta, która podała się za funkcjonariusza Policji i poinformowała, że jej wnuk spowodował wypadek w wyniku, którego potrącił pieszego. Powiedziała, że chcąc uniknąć konsekwencji, w tym aresztowania wnuka, członkowie jej rodziny potrzebują pieniędzy, po które przyjedzie wskazana osoba. Seniorka pod wpływem stresu i wywieranej na niej presji czasu postąpiła zgodnie z instrukcją oszustów, po czym przekazała im gotówkę w kwocie 55 tysięcy złotych i kontakt się urwał. Gdy starsza osoba zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa, było już za późno.

Policja apeluje:

"Drogi Seniorze! Zachowaj ostrożność, jeżeli dzwoni do Ciebie ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny, czy policjanta i prosi o gotówkę lub informuje, że Twoje pieniądze na koncie są zagrożone. Nie podejmuj żadnych pochopnych działań. Nie działaj w pojedynkę, tylko podziel się tą informacją z bliskimi. Nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów. Apel i prośbę kierujemy również do osób młodych. Rozmawiajcie o takich historiach z waszymi rodzicami i dziadkami. Ostrzeżcie ich przed działalnością oszustów, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy służb, przedstawicieli różnych instytucji, członków rodziny lub znajomych. Każda z metod może się różnić. Jednak każda kończy się tak samo"