5 latek wjechał rowerkiem na ulicę i uderzył w busa
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych przy jednej z ulic w Miliczu. Samochodem marki Mercedes Sprinter kierował 62-letni mieszkaniec miasta. Gdy kierowca prawidłowo przejeżdżał przez przejście dla pieszych, nagle i niespodziewanie z bocznej tzw. ścieżki rowerowej, na przejście dla pieszych, w miejscu niedozwolonym wjechał na rowerku mały chłopczyk uderzając w bok pojazdu.
Na szczęście 5-latkowi nic się nie stało. Na głowie miał założony kask ochronny. Policjanci ustalili, że tuż za dzieckiem jechała rowerem jego 35-letnia mama, ale chłopczyk na chwilę odjechał trochę za daleko od niej i nieświadomy grożącego mu niebezpieczeństwa, rozpędzony wjechał na przejście dla pieszych. Kobieta w związku z niezachowaniem właściwej opieki nad swoim synkiem została pouczona przez policjantów, którzy zwrócili jej także uwagę na niebezpieczeństwa, które grożą dzieciom pozostawionym bez należytej opieki na drodze.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.