Polscy koszykarze będą trenować we Wrocławiu przed kwalifikacjami olimpijskimi
Polska reprezentacja w koszykówce po raz ostatni grała na Igrzyskach Olimpijskich w 1980 w Moskwie. Zajęła wówczas 7. miejsce. Kibice basketu w naszym kraju czekają więc na występ biało-czerwonych na imprezie tej rangi już 44 lata. Czy ten stan rzeczy wkrótce się zmieni?
- Jestem głęboko przekonany, że nasza drużyna może wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Wierzę w przygotowanie sztabu trenerskiego i grę naszych wspaniałych zawodników. Ta drużyna niejednokrotnie pokazywała, że w meczach o stawkę potrafi wspiąć się na szczyt swojego potencjału i jestem przekonany, że w Walencji spiszą się znakomicie. Od Igrzysk w Paryżu dzieli nas tylko kilka meczów, wszystkie kadry startują z tej samej pozycji. Nie musimy mieć kompleksów w stosunku do nikogo - walczymy o pełną pulę! - komentuje Radosław Piesiewicz, Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Polskiego Związku Koszykówki.
Aby zagrać w stolicy Francji, Polska będzie musiała przejść przez kwalifikacje. Turniej w Walencji zostanie rozegrany w dniach 2-7 lipca. W grupie zespół Igora Milicicia zmierzy się z Finlandią i Bahamami, zaś po drugiej stronie drabinki znajdą się: Hiszpania, Liban i Angola. Tylko jedna drużyna - zwycięska - otrzyma bilet do Paryża.
Aby osiągnąć cel, KoszKadra zbierze się na zgrupowaniu już 10 czerwca. Od tego dnia zespół będzie trenował na obiektach WKK Wrocław. 20 czerwca reprezentacja wyleci do Grecji, gdzie zmierzy się gospodarzami, a następnie uda się do Chorwacji, gdzie zagra z Chorwacją i Brazylią.
W ramach przygotowań, kadra narodowa zagra także mecze w Polsce: w Katowicach 28 czerwca zmierzy się z Nową Zelandią, a dzień później w Sosnowcu z Filipinami. O szczegółach i biletach poinformujemy wkrótce w osobnym komunikacie.
- Uważam, że to optymalny plan przygotowań. Będziemy mieć czas na zbudowanie formy podczas mini-obozu we Wrocławiu, a następnie rozegramy pięć meczów sparingowych z przeciwnikami, których jakość jest bardzo wysoka, a styl - różny. Co jednak najważniejsze, dobraliśmy rywali pod kątem zespołów, z którymi będziemy rywalizować w Walencji. Te pięć sparingów z pewnością będę bardzo wartościowym materiałem dla sztabu trenerskiego, który pozwoli przygotować koszykarzy do rywalizacji o igrzyska. Przed nami dużo pracy, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni - mówi Łukasz Koszarek, Dyrektor reprezentacji Polski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.