Afera banerowa w Jeleniej Górze. Chodzi o slogan jednego z kandydatów
Swojego oburzenia narracją kampanii wyborczej przez obecnego prezydenta Jeleniej Góry nie kryje przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Mróz. Jak mówi, banery, które się pojawiły w przestrzeni publicznej są skandaliczne:
- Kto nie odda tego miasta PiS-owi? Pan Jerzy Łużniak? A co to miasto Jelenia Góra, to jest miasto Jerzego Łużniaka? Koalicja Obywatelska nie odda? Czy Jelenia Góra jest miastem Koalicji Obywatelskiej? Poziom dna i żenady. Prawo i Sprawiedliwość wolą wyborców nie uczestniczy w drugiej turze wyborów.
Szef Sztabu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej w Jeleniej Górze Miłosz Sajnog odniósł się do sprawy w oświadczeniu przesłanym do redakcji Radia Wrocław. Jak czytamy w nim, kontrkandydat Jerzego Łużniaka, Hubert Papaj, zdaniem kandydata KO uosabia poglądy zarówno PiS-u, jak i Konfederacji, a temu sprzeciwia się Koalicja Obywatelska.
Poniżej treść całego oświadczenia:
„Pan Hubert Papaj jest działaczem Bezpartyjnych Samorządowców, którzy od ośmiu lat rządzą Dolnym Śląskiem razem z PiS-em. Na listach wyborczych koalicji Pana Papaja byli członkowie Konfederacji. Hubert Papaj uosabia więc wszystko to, przeciwko czemu jeleniogórzanie i Koalicja Obywatelska protestowali: nielegalne podsłuchy, ksenofobię, kolesiostwo i rozkradanie Polski. Pan Mróz dziwi się więc, że nie chcemy oddać Jeleniej Góry w ręce jego koalicjanta? Co go oburza? Usłyszeliśmy ten sam język wojenny, którym przez osiem lat karmiła nas propaganda PiS. Pan Mróz konferencję zakończył stwierdzeniem, że walka o Jelenią Górę trwa. Nie powiedział już jednak, z kim walczy? Chyba nie z mieszkańcami naszego miasta, którzy mają zdecydowanie odrębne od niego poglądy.”
ZOBACZ TEŻ: Debata kandydatów na prezydenta Jeleniej Góry
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.