Izabela Bodnar: „Brak doświadczenia politycznego? To mój atut."

Filip Marczyński | Utworzono: 2024-04-17 06:36 | Zmodyfikowano: 2024-04-17 07:54
Izabela Bodnar: „Brak doświadczenia politycznego? To mój atut." - Fot: archiwum Radia Wrocław
Fot: archiwum Radia Wrocław

Jakie ma plany na Wrocław? Jakiego wyniku spodziewa się w drugiej turze? Co z procesami w trybie wyborczym? Jak reaguje na kontrowersje związane z firmami męża? O tym wszystkim w Rozmowie Dnia Radia Wrocław.

POSŁUCHAJ:

W drugiej turze spotkają się Izabela Bodnar i Jacek Sutryk. Kto wygra? Zagłosuj w naszej sondzie!

Sonda

Jacek Sutryk czy Izabela Bodnar? Kto wygra II turę w wyborach na prezydenta Wrocławia?

Ta sonda już się zakończyła.
SUTRYK Jacek
47.29%
BODNAR Izabela
52.71%

Zacznijmy od tego, co wydarzyło się niedawno - złożyła Pani pozew w trybie wyborczym przeciwko rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji. Tych pozwów było nie tak dużo w porównaniu z innymi wyborami. Tu to znów jest rzecz związana z firmą Pani męża i jej działalnością. Czy już wiadomo jak to się skończy? W sensie sądowym, czy będzie ta rozprawa?

Tak, pozwy zostały złożone. Pierwszy raz, bo rzeczywiście wcześniej nie decydowałam się na składanie pozwów, chociaż już ten hejt zmasowany i zorganizowany na mnie jest bardzo intensywny. W pewnym momencie, po inscenizacji pewnego już bardzo kłamliwego i obrzydliwego filmiku z wysypiska śmieci, przelało to moją czarę goryczy i postanowiłam już te osoby, które w tym kłamliwym spektaklu uczestniczyły podać do sądu w trybie wyborczym. Pozwy zostały złożone i czekamy aż się będą procesowały.

A czego się Pani domaga?

Nie chcę na razie mówić o tych pozwach, niech to się odbywa w spokoju i ciszy, nie chcę tego napędzać. Niech sąd zdecyduje, jakie będą dalsze losy tej sytuacji.

Widziała Pani sondaże, które się ukazały w różnych mediach? W jednym Pani prowadzi dosyć wysoko, na tuwroclaw.com 48 procent do 38 procent. Z kolei w drugim Gazety Wyborczej przegrywa Pani podobnie jak w pierwszej turze, 28 do 35. Woli Pani ten zwycięski pewnie?

Przyglądam się oczywiście tym sondażom, ale z pewnego rodzaju dystansem. Ani się za bardzo nie cieszę tą przewagą, podchodzę do tego z pokorą, wiem, że w niedzielę wyborcy zdecydują, która wizja prezydentury bardziej ich przekonuje. To będzie tak naprawdę ostateczny sondaż i egzamin. Czekam na niedzielę i robię swoje.

Takie zdanie powiedział Donald Tusk, pytany o wybory prezydenckie: „Mam wrażenie, że są sami kandydaci Platformy we Wrocławiu". Zdaniem premiera, nie bardzo się z Jackiem Sutrykiem różnicie i jesteście kandydatami głównego nurtu. Takie można odnieść wrażenie, przynajmniej jego zdaniem.

W sumie cieszę się, że premier tak do tego podchodzi. Jak najbardziej czuję się koalicjantką, lojalną posłanką Koalicji 15 października. Współpracujemy w Sejmie, głosujemy tak samo na wiele różnych tematów. Stanowimy zwarty, jednolity, demokratyczny nurt. Jestem częścią tej całości i to przekłada się też tutaj na Wrocław.

Prezydent Sutryk też mówi, że jest popierającym Koalicję 15 października, więc stąd może to wrażenie. Ciekaw jestem, jak Pani podchodzi do możliwości objęcia tak ważnego stanowiska, bo wielu wskazuje na Pani brak doświadczenia politycznego, bo jest pani posłanką od 15 października. Wskazują też brak doświadczenia samorządowego. Jak Pani to komentuje?

Myślę, że to jest mój atut, chyba. Patrząc na to, jak politycy zarządzają miastami, bez doświadczenia managerskiego, bawiąc się miastem i tak układając i formułując pewne układy polityczne. Naszemu Wrocławiowi trzeba po prostu managera. Tego typu doświadczenie, 25-letnie mam doskonałe. Wiem, co należy w mieście zrobić, wiem jak należy je rozwinąć, wiem, że trzeba pozyskiwać zewnętrzne środki, bo tutaj mamy bardzo słabe wyniki. Na przykład jako Wrocław, na mieszkańca pozyskaliśmy w zeszłym roku tylko 220 złotych. Proszę to sobie wyobrazić, bo taka Łódź pozyskała pięć razy więcej, Katowice dwa razy więcej. Są ogromne obszary z potencjałem, którego Wrocław nie wykorzystuje, właśnie dlatego, że skupia się na budowaniu politycznych układów, zamiast zacząć miasto skutecznie i efektywnie prowadzić. Zarządzać nim, poprawiać i dynamizować jego rozwój, gospodarczy, sprowadzać do Wrocławia inwestycje, które bardzo przycichły. Oddać wiele obszarów fachowcom, ekspertom, którzy zostali poodsuwani. Miałam na przykład dwa dni temu spotkanie z artystami. Załamani, zrozpaczeni. Mówią, że miasto nie słucha w ogóle głosu artystów, w kontekście budowania rozwoju kultury wrocławskiej. Tym zajmują się politycy i urzędnicy.

To uprzedziła Pani moje pytanie - jaki ma Pani pomysł na artystów? Bogdan Zdrojewski był wczoraj naszym gościem w Rozmowie Dnia i mówił, że trzeba szczególną uwagę zwrócić na kulturę. Bo Pani ma podejście managerskie i tak się zastanawiam, czy ono jest dobre w odniesieniu do takich bytów jak na przykład miasto. Bo jeśli ktoś jest managerem, to chodzi mu pewnie o to, żeby wszystko samo na siebie zarobiło. W przypadku kultury, to może być to niebezpieczne.

Dobry manager dysponuje budżetem i potrafi ten budżet odpowiednio rozdysponować na przeróżne cele. Dobry manager potrafi pogodzić wiele różnych grup interesów tak, aby osiągać pewnego rodzaju kompromisy. Żeby te pieniądze, których wiadomo, zawsze mamy mniejsze zasoby niż potrzeby, aby one były w sposób jak najbardziej racjonalny wydawane. O grupach interesów mówimy w cudzysłowie, ale na kulturę, na urbanistykę, na architekturę, na potrzeby społeczne, na bezpieczeństwo, które musimy w końcu odbudować i wzmocnić obronę cywilną, czy też na edukację.

Ale wróćmy do artystów i kultury. Jakie kroki mogłyby być podjęte, żeby ona została wzmocniona we Wrocławiu?

Kulturę, moim zdaniem, trzeba oddać artystom. Trzeba wzmocnić ten głos ludzi, którzy ten obszar tej kultury kształtują. Była co prawda stworzona rada ds. kultury, ale była to atrapa, nikt tych artystów nie słuchał. Teraz zresztą skończyła się jej kadencja, już jej nie ma, ale to nic nie zmienia. Artyści są bardzo we Wrocławiu sfrustrowani. Są pomijani w dyskusji na temat rozwoju kultury, sami próbują tworzyć jakieś podziemne spektakle, teatry, w ogóle nie ma współpracy z miastem. Ja widzę to inaczej. Chciałabym oddać inicjatywę artystom, których mamy we Wrocławiu w wielu obszarach kultury bardzo dużo, to są wspaniałe osobowości.

Ale to tworzenie jakichś nowych bytów urzędowych?

Nie, oni powinni przygotować strategię, ta strategia powinna być przez miasto wysłuchana. Powinna być w porozumieniu z artystami przygotowana. I powinno się oddać częściowo wdrażanie tej strategii i wdrażanie tych inicjatyw, rozwój tych poszczególnych obszarów czy to muzyki, teatru czy sztuki wizualnej, właśnie tym ludziom. Oni są w tej chwili pochowani, oni są w tej chwili ogromnie sfrustrowani. Miałam potem też rozmowę z restauratorami. Mówili, że z braku kultury, która we Wrocławiu bardzo przycichła, przestali przyjeżdżać do Wrocławia turyści, którzy przyjeżdżali regularnie. Restauratorzy, hotelarze skarżą się, że mają tych klientów dużo dużo mniej obecnie. Mówią, że ci klienci, którzy przyjeżdżali regularnie przestali przyjeżdżać. I na pytanie „dlaczego przestaliście przyjeżdżać?" odpowiadają, że wolą pojechać do Berlina, do Warszawy, bo tam się coś dzieje. „A u Was we Wrocławiu się nic nie dzieje".

Czyli wzmocnienie wrocławskiego prądu kulturowego to jedno, a co z komunikacją? Wrocławianie pytani o problemy miasta, zawsze stwierdzają, że kwestie komunikacyjne są dużą bolączką. Ma Pani jakieś konkretne propozycje?

Tak, komunikacja jest jedną z największych naszych bolączek, oprócz smogu. O to będą absolutne moje priorytety. Zanim stworzymy równolegle docelową strategię rozwoju komunikacji nowoczesnej i zintegrowanej, spójnej, to musimy uruchomić całą infrastrukturę, którą mamy. Chodzi o infrastrukturę kolejową. Musimy skutecznie wtłoczyć ją w nasz system komunikacji, w oparciu o jeden bilet aglomeracyjny. Musimy wykorzystać wszystkie nasze torowiska, także tory do przejazdów kolejowych towarowych, doposażyć je w przystanki. Stworzyć spójny, przemyślany system. Zmapować to dobrą informacją, tak żeby wykorzystać tę infrastrukturę, którą mamy. Oprócz tego, sięgnąć w końcu po przeogromne środki, jakie mamy do pozyskania na transport nisko emisyjny z KPO, które właśnie teraz wpływa do Polski. Wczoraj był u mnie wiceminister ds. funduszy europejskich i mówią, że te pieniądze czekają, leżą i tak naprawdę tylko od dobrego managera, sprawnego i skutecznego włodarza miasta, będzie zależało to, które projekty jak będą definiowane, jak będą przedkładane. I te najlepsze projekty będą miały szansę, te środki w dużej mierze pozyskać. Jak widzimy, nasz Wrocław, niestety w kwestii pozyskiwania środków zewnętrznych, mocno kuleje. Kończąc, możemy zakupić nisko emisyjny transport, typu tramwaje, autobusy elektryczne, autobusy wodorowe, o których w ogóle nie myślimy, a już wiele miast w Polsce te autobusy ma.

Problem akurat jest z paliwem, jeśli chodzi o te wodorowe autobusy. Jeszcze jeden obszar chciałbym poruszyć, w Pani przypadku dość istotny.

Jeśli jeszcze mogłabym tylko dokończyć. Musimy też jak najszybciej udrożnić te osiedla, które zostały zabudowane bez takiej myśli wyprzedzającej sytuację. Chodzi o Jagodno i Ołtaszyn. Jak najszybciej zbudować tam tramwaje. Na budowę tych tramwajów i torowisk mamy środki do pozyskania, tym razem z funduszu spójności.

To jeszcze jeden obszar. Wrocław ma problem śmieciowy, od lat mówi się o spalarni, o tym, że tzeba to wszystko usprawnić. W Pani przypadku, ja oczywiście nawiązuję do tego, co pojawiało się jako zarzut do Pani kandydatury, czyli krótko mówiąc działalność firmy Pani męża. Tego Pani nie uniknie, zawsze w przypadku tego obszaru, będą się pojawiały jakieś sugestie. Jak Pani chciałaby tego uniknąć, w przypadku organizacji całego tego śmieciowego obszaru?

Podłoże tych insynuacji, że mój mąż ma firmę odpadową, jest czysto natury politycznej. Mój mąż nigdy nie miał działalności we Wrocławiu, ma dwa zakłady, które są 100 i 300 kilometrów poza Wrocławiem. Insynuacje, że ja albo mój mąż mamy tu jakikolwiek konflikt interesów, w przypadku mojego objęcia fotela, są zupełnie chybione. Jeśli chodzi o zarządzanie odpadami we Wrocławiu, to wiem, że musimy się bardzo mocno zreorganizować w zarządzaniu odpadami we Wrocławiu. Po pierwsze, jesteśmy jedynym miastem metropolitalnym w Polsce, które nie posiada żadnej swojej, miejskiej infrastruktury, dotyczącej odpadów. Jesteśmy skazani tylko na oferty komercyjne, w efekcie tego mamy najdroższe śmieci, najdroższy wywóz odpadów w Polsce, ponad 42 złote.

Czyli powrotna komunalizacja tego interesu?

Musimy zacząć się uniezależniać od zewnętrznych dostawców i zacząć budować własną infrastrukturę. Na to w styczniu i w lutym NFOŚiGW położył na stole 300 milionów złotych, ogromne środki. Wiele miast te środki pozyskało, żeby zbudować swoje sortownie, stacje przeładunkowe, kompostownie. Mamy kompostownię w Janówku, jeszcze przez pana Rafała Dutkiewicza zbudowaną, która dostała decyzję środowiskową, żeby ją rozbudować. Żebyśmy spełniali recyklingowe poziomy, które narzuca nam Unia i nie płacili ogromnych kar. Nie wiadomo dlaczego, miasto w ogóle nie złożyło żadnego wniosku o przyznanie kilkudziesięciu milionów, na przykład właśnie na tę kompostownię. Musimy ten rynek rozdrobnić, on jest zabetonowany przez dwóch dużych dostawców, którzy nam tak naprawdę te ceny dyktują i miasto w związku z tym, że nie ma żadnej infrastruktury własnej, jest bezsilne.

Nie ma Pani pewnych obaw związanych z brakiem radnych Trzeciej Drogi w radzie miejskiej Wrocławia? Trudno jest bez własnego zaplecza rządzić.

Wielokrotnie już powtarzałam, że tego się w ogóle nie obawiam. Po pierwsze dlatego, że bardzo cieszę się, że mój koalicjant Koalicja Obywatelska wprowadziła tam 21 osób. Większość z tych osób znam, z niektórymi się przyjaźnię, z niektórymi współpracowałam przy różnych projektach, z niektórymi widuję się i współpracuję w Sejmie. Wiem, że mamy te same cele dla Wrocławia, chcemy ten Wrocław bardzo mocno rozwinąć i te cele nam się pokrywają. Jestem przekonana, że jako dobry manager stworzę drużynę, zaproszę ich do tej współpracy, nie tylko na etapie głosowania, ale na etapie tworzenia tych projektów. Zatem jeżeli będziemy wszyscy razem współtwórcami tych projektów, nie tylko koalicja, ale i pozostali członkowie rady miejskiej z Lewicy i pozostałych frakcji, to jestem przekonana, że w imię dobrych, ambitnych i potrzebnych projektów i celów będzie się dało porozumieć ponad podziałami.

 


Komentarze (30)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Lopez2024-04-19 07:08:04 z adresu IP: (195.136.xxx.xxx)
Odnośnie tych artystów to nie dajcie się ludzie skołować. Pani Bodnar spotkała się z kilkoma osobami, które od ponad 10 lat chodzą niezadowolone. I ciągle uważają, że kultura w mieście leży. Jednocześnie są to te same osoby, które aktywnie od 10 lat tą kulturę w mieście budują przytulając się do urzędów, instytucji miejskich. Sam Gluzinski przez blisko kilka lat pracował przy tworzeniu Europejskiej Stolicy Kultury. Więc sam miał wpływ na tworzenie kultury w mieście. A teraz chodzi i narzeka. Te kilka osób to są cwane lisy, które narzekają od lat. Tylko po to, żeby dostać ciepłe posadki dla siebie i znajomków. Oni są naprawdę małym wycinkiem - nie reprezentatywnym - świata kultury
~Adam2024-04-18 21:52:26 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Brak doświadczenia jako atut? Takie coś to cyba tylko jak dostajesz posadę managera po znajomościach bo jesteś ciotkiem, po ciotkiem albo żoną kogoś tam.
~jasio2024-04-18 02:16:32 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
A w ABW we Wrocławiu to np. koleżanka-oficer nie ma nic do powiedzenia ciekawego o np. interesach męża ,,pani" poseł ?
~Boss2024-04-17 16:08:31 z adresu IP: (2a00:f41:70c3:cc6d:a895:x:x:x)
Niska frekwencja i dużo głosów przeciw obojgu kandydatom będzie oznaczać mizerną legitymację do rządzenia. Formalnie zwycięzca oczywiście zostanie prezydentem, ale nie będzie mógł się powoływać na wolę wszystkich lub ogółu wrocławian, jego mandat do rządzenia będzie słaby. Zachowanie każdego wyborcy ma więc znaczenie. Co do mnie to zaciskam zęby i głosuję przeciw Sutrykowi czyli na Bodnar.
~pieluchomajtki Jarosława 2024-04-17 18:55:03 z adresu IP: (77.252.xxx.xxx)
Pewnie, głosuj na kandydatkę, która nawet nie wie jak wygląda herb Wrocławia ;) I jeszcze te zarzuty prokuratorskie dla jej małżonka, świetna kandydatka! Wy pisowcy uwielbiacie być okłamywani i okradani
~Artur Adamski2024-04-17 14:38:39 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Idę na wybory i oddam głos NIEWAŻNY. Bo wybór między kandydatami tak ekstremalnie złymi - to ŻADEN WYBÓR.
~Zostań w domu2024-04-17 15:12:53 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Są ludzie którzy nie ogarniają . Nie ma znaczenia co zrobisz. Piss przegrał w pierwszej turze. Zostaw decyzję ludziom którzy rozumieją co sie dzieje we Wrocławiu
~Janusz2024-04-17 14:32:21 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Wrocław mógł zagłosować na Grzechnika lub Michalaka - wybrał malowaną lale i starego kawalera
~Sutryk I Wielki- król Wr.2024-04-17 14:09:08 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Cały czas podnoszony jest argument, że pani Bodnar niedoświadczona, że sobie nie poradzi... Za to Jacek Sutryk - hoho, dyrektor MOPS, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych i od 5 lat prezydent. Jakoś ten niezwykle doświadczony urzędnik w ciągu swojej kadencji nie rozwiązał żadnego istotnego problemu tego miasta. Do tego obrósł w piórka i obrażał ludzi. Dziękuję za takiego "fachowca"...
~Problem2024-04-17 15:15:06 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Sam sobie zaprzeczasz. Przeczytaj co napisałeś . Przekręty na śmieciach B. nie są żadnym pożądanym doświadczeniem
~Droga do sukcesu2024-04-17 13:44:59 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
Atut z powodu "braku doświadczenia"? To był argument do mianowanie na stanowisko szefa Rady Nadzorczej Polskiej Agencji Kosmicznej kobitki z licencjatem z języków wschodniosłowiańskich za rządów PiS. Koncepcja się sprawdziła - w czasie jej rządów żaden polski statek kosmiczny nie uległ awarii!
~enter2024-04-17 13:26:48 z adresu IP: (37.109.xxx.xxx)
Oboje kandydaci są słupami i tak naprawdę będą musieli się dogadać z większością w radzie. Różnica pomiędzy słupami jest taka, że jeden ze słupów ma poważny dwór z którym jako obstawą pojawia się na spotkaniach, drugi słup nie ma takich problemów - nie ma obciążeń w postaci starych kadr, które trzeba by przewietrzyć. No chyba wybór jest oczywisty - chcesz aby dwór, który pokazał czym jest miał się dobrze to głosuj na słupa A, chcesz zmian personalnych głosuj na słupa B. Oczywiście nie jest to żaden wybór który istotnie zmieni kierunek, no ale, można zmienić coś albo nic - taka jest istota.
~Zuzanna2024-04-17 12:57:45 z adresu IP: (2a01:112f:4311:2100:9cdf:x:x:x)
Dla mnie Bodnar to mniejsze zło od Sutryka. Zacisnę zęby i oddam na nią głos.
~Andrzejek2024-04-17 13:21:11 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Pamiętaj że głosując na tę kobietę głosujesz na Hołownie i Kosińska Janusza którzy są przeciwni złagodzenia tej zaciskającej się pętli aborcji.
~Artur Adamski2024-04-17 12:50:21 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Sutryk i Bodnar do wyboru ... Jakież to straszliwe upokorzenie dla Wrocławia i wrocławian ...
~Zurtyk2024-04-18 07:21:00 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Za to żona Bodnara barona śmieciowego z zarzutami i śledztwem jest spoko . Wot logika
~Alojz2024-04-17 15:04:47 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
No tak z poziomu Pissu to dramat. Upokorzenie nie nastąpiło . Kandydat z przestępczej organizacji nie dostał sieci drugiej tury ..
~Artur Adamski2024-04-17 12:48:12 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Niestety, ale ona ma tylko i wyłącznie tego rodzaju "atuty". Tyle, że to dokładnie tak, jakby dentysta bez zębów, albo z samymi spruchniałymi twierdził, że "taka szczęka pusta czy zepsuta - TO MÓJ ATUT.
~Boss 2024-04-17 12:42:03 z adresu IP: (2a01:112f:4311:2100:c550:x:x:x)
Różne mogą być motywacje. Moja jest taka - chcąc zakończyć aroganckie rządy Sutryka zagłosuję na Bodnar.
~Krysia2024-04-17 10:35:26 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Przekonuje mnie to głównie to, że znajdzie ona porozumienie w sprawach aglomeracyjnych z nowym zarządem. Wiemy, że Jacek Sutryk nie dogada się i panowie będą rywalizować. Bardzo mi przeszkadzają też te wszystkie antykobiece głosy wobec Pani Izabeli - że głos nie taki, że blondynka, że niekompetentna. Kobieta robiła karierę mając 3 dzieci, przebojem weszła do polityki pokazując charyzmę, a wciąż trzeba udowadniać, że jest lepsza niż niejeden mężczyzna, który dostawał windy do kariery przez to, że był członkiem jakiejś grupy. Potrzebujemy zmian myślenia i takich błyskotliwych sukcesów kobiet. Idę na Izę:)
~Sukces2024-04-17 11:43:44 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Nikt nie chciałby aby go operował chirurg albo pani chirurg która przebojem dostała się po studiach bez doświadczenia , nikt nie chciałby jechać autobusem z przebojowym niedoświadczonym kierowca , nikt nie chciałby jeść chleba wypieczonego przez błyskotliwego ale niedoświadczonego piekarza , Tym bardziej do zarządzania miastem potrzeba osoby z doświadczeniem w zarządzaniu organizmem typu miasto , duży zespół ludzi , budżet . Bycie kobietą nie zwalnia z wymagań . Pani Iza musi jeszcze czegoś dokonać zanim obejmie jakieś odpowiedzialne stanowisko
~wyborca.2024-04-17 09:45:38 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Masakra jakaś. I ten podniesiony głos o krok od histerii. To wszystko jakiej ulotkowe hasła.
~Młodzież głosuj na Bodnar2024-04-17 09:33:42 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Możemy zarzucać wiele Pani Bodnar. Ale dla mnie osobiście zawsze znajdę o jedno więcej u Mr Jacka. Jako osoba zablokowana przez niego za komentarz z 2020 roku, uważam że nie zasługuje na szacunek i przywilej bycia finansowanym z pieniędzy podatników.
~Wrocek2024-04-17 09:30:20 z adresu IP: (95.48.xxx.xxx)
Qrcze, trochę mało konkretów w tych wypowiedziach...wiadomo - trzeba zmienić/usprawnić działanie - to wiemy, ale jak. Qrcze, ogólników miliony, a zero konkretów. Wrocławia nie da się zepsuć, więc Iza da radę - nauczy się:-) w końcu ma dopiero półroczne doświadczenie poselskie/polityczne:-) Będzie dobrze, będzie Bodnar!
~Pikuś2024-04-17 09:28:09 z adresu IP: (195.116.xxx.xxx)
Słuchałem wywiadu z Panią Izą. "Potok Świadomości". Pani mówi, co jej się wydaje. Co drugie zdanie wtrąca w swoim kontekście słowo "Menadżer". Po tym, co słyszę, bałbym się jej dać do zarządzania kurnik, albo 5 osobowy warsztat samochodowy. Dwa dni temu rozmawiała z artystami, a dzisiaj w radiu mówi, że strategię kultury "Mają stworzyć artyści". A strategię edukacji Waszych dzieci, Pani Menadżer, tworzyliście Oboje z mężem, czy same dzieci? Oczywiście do przygotowania dobrej strategii konieczna jest właściwa, pogłębiona diagnoza. Żeby była skuteczna, niezbędne jest jest wysłuchanie całego, reprezentatywnego, środowiska artystycznego, udział Artystów w opracowaniu tejże diagnozy, uwzględnianie ich rekomendacji. Ale, na litość Boską, zostawmy tworzenie strategii miasta z 7 miliardowym budżetem specom od Strategii. Nie ukrywam, że czuję coraz większy niepokój, że może Pani zostać Prezydentem, przepraszam, Prezydentką mojego Miasta. Swoje oszczędności wolę powierzyć doświadczonemu Funduszowi Inwestycyjnemu, nie zaś młodziutkiej absolwentce studium ekonomicznego, która fundnęła sobie białe ząbki, dokleiła dłuuugie rzęsy i promiennie się uśmiecha. Swoją drogą zazdroszczę Pani, Pani Izo, tego bezkrytycznego przekonania o własnej o własnej wielkości i potencjale. Szefować NATO, czy Komisji Europejskiej też by Pani dała radę, prawda?
~Trac2024-04-17 08:51:07 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Pani poseł nie zna Wrocławia, nie rozumie samorządu . Nie ma osiągnięć w zarządzaniu . Nadaje się do zarządzania spółką śmieciową , bo niedługo pozostanie bez prezesa.
~Wroc2024-04-17 08:30:35 z adresu IP: (212.127.xxx.xxx)
Zmiana jest konieczna! Za arogancje Sutryka podziękuję!!
~Wygina2024-04-17 08:14:00 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
śmiało ciało
~Andrzejek2024-04-17 07:57:34 z adresu IP: (178.212.xxx.xxx)
~Boss2024-04-17 07:17:22 z adresu IP: (2a01:112f:4311:2100:c550:x:x:x)
1. Zagłosuję na Bodnar żeby zakończyć rządy Sutryka 2. Do Radia Wrocław - jaką znowu gościnią??? Nie róbcie karykatury z języka polskiego!