Polski biznes w Ukrainie? W ekspansji chce pomóc Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna
Dolnośląskie technologie ważne dla odbudowy ukraińskiej gospodarki - i to ze sporą korzyścią dla polskich przedsiębiorców. Dużym zainteresowaniem na wschodzie cieszy się choćby opracowany w Legnicy system specjalnych śrub, które pozwalają na wznoszenie budynków bez wylewania fundamentów. Polska myśl, to jednak nie tylko śruby, chodzi o różne specjalności od budownictwa, przez logistykę, nawet po gastronomię. Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczne od wielu lat pomaga polskim szkołom i naszym rodakom, którzy mieszkają tam od dziesięcioleci.
- Dlatego coraz intensywniej staramy się łączyć interesy obu narodów - tłumaczy Przemysław Bożek, prezes legnickiej strefy.
"Niemcy, Francuzi, Anglicy... Oni nie czekają na zakończenie wojny. Oni już chcą współpracować z Ukrainą. My byliśmy pierwsi jeśli chodzi o pomoc. Musimy być też pierwsi, jeśli chodzi o robienie interesów - także z interesem Polski i dla Polski."
Już w przyszły czwartek właśnie w Legnicy spotka się kilkudziesięciu przedsiębiorców z obu krajów, by omówić zasady współdziałania.
- Bezpieczna praca, szczególnie w zachodniej Ukrainie, jest możliwa - przekonuje Siergiej Antonienkov, prezes biotechnologicznej spółki EcoCulture.
"Jeżeli weźmiemy pod uwagę jak funkcjonują ukraińskie przedsiębiorstwa - i dbałość o bezpieczeństwo swoich pracowników - myślę, że również polscy przedsiębiorcy, którzy zechcieliby rozwijać swój biznes na terenie Ukrainy, takie warunki mogliby im stworzyć."
Każdy z zainteresowanych przedsiębiorców ma jeszcze szansę wziąć udział w czwartkowym sympozjum organizowanym przez Legnicką Specjalną Strefę Ekonomiczną. Warunek jest tylko jeden: swój akces trzeba zgłosić najpóźniej w środę.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.