Apelują o pieniądze na usuwanie dzikich wysypisk
- Same samorządy nie udźwigną tych kosztów - wyjaśnia marszałek:
„Składowisko w Ścinawie, nielegalne, czy w Głogowie, czy w innych miejscach, to są kwoty sięgające dziesiątek niejednokrotnie milionów złotych i tu niezbędna jest pomoc budżetu państwa.”
Klub Koalicji Obywatelskiej apel poparł, ale jak wyjaśnia radny Aleksander Skorupa, usuwanie nielegalnych składowisk powinna również finansować dana gmina i województwo:
„Aby również oni odczuwali, że trzeba pilnować tematu, a jak to się dzieje, czyli jest to składowane, nie udawać, że tego nie widzimy, bo potem będzie nas to wspólnie kosztować.”
Radny Ryszard Lech z Nowej Pl, który poparł apel uważa, że finansowanie rządu jest w tej sprawie konieczne i powinno dotyczyć całego kraju:
„Na skutek nieszczelnych kontroli na granicach rocznie wpływało do Polski około 400 tysięcy ton nielegalnych odpadów. Będziemy się za chwilę spodziewać nowych pożarów albo nowych katastrof ekologicznych.”
Apel został przegłosowany przez sejmik województwa dolnośląskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.