Kto z Wałbrzycha do Sejmiku? KO odkrywa kolejne karty
Na liście znani lokalnie przedsiębiorcy, radni, prawnicy czy dyrektorzy instytucji. Jak podkreśla lider dolnośląskiej KO Michał Jaros - w Sejmiku potrzebna jest zmiana, która doprowadzi do równego traktowania samorządów w regionie.
-My chcemy innego traktowania Dolnego Śląska. Przede wszystkim chcemy zarządzania Dolnego Śląska przez Dolnoślązaczki i Dolnoślązaków. To jest reprezentacja Koalicji Obywatelskiej. Ludzie, którzy mają za sobą wieloletnie doświadczenie, którzy angażują się społecznie, którzy pracują na rzecz swoich lokalnych społeczności, Wałbrzycha, na rzecz Świdnicy.
Listę otwiera wałbrzyska radna Alina Szełemej, a zamyka Tomasz Smolarz z Dzierżoniowa. -Obecnie na Dolnym Śląsku nie ma równego traktowania i chcą to zmienić - podkreśla Prezydent Wałbrzycha - Roman Szełemej.
-My dokładnie wiemy na czym polega równe, albo nierówne traktowanie samorządu lokalnego przez samorząd wojewódzki - ważny w każdym województwie, a szczególnie w naszym, w którym nierówności w rozwoju są wyraźnie widoczne, dostrzegane również przez Komisję Europejską i Urzędy Statystyczne.
Na liście znajdą się też: Prezes miejskiej spółki Energia Komunalna, a dawniej m.in wojewoda. Wśród kandydatów znajdziemy także obecnego radnego Mirosława Lubińskiego, Roberta Jagłę, czy bystrzyckiego przedsiębiorcę Adama Jaśnikowskiego. Kandydują także Jadwiga Radziejewska - dyrektor Szpitala Powiatowego w Kłodzku, Zbigniew Szczygieł, Kamila Rutkowska-Krehut i Grażyna Smolińska.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.