KO zaprezentowała kandydatów do Sejmiku Województwa

Marek Łapiński - kandydat w okręgu numer 2, wśród 3 najważniejszych spraw do załatwienia wymienia ochronę zdrowia i dokończenie prac nad nowym szpitalem onkologicznym.

-My go wybudujemy, a nie będziemy mówić, że wybudujemy. To przywrócenie biletu aglomeracyjnego i posprzątanie bałaganu, który obecna koalicja PiS i Bezpartyjni Samorządowcy zostawili w gospodarce śmieciowej.

Jedynką na wrocławskiej liście będzie Sławomir Piechota. Były poseł tłumaczy, że z taką drużyną można wiele dobrego zrobić dla regionu. -Są ludzie i z doświadczeniem i ludzie młodzi z nowymi pomysłami, są Panie, które wnoszą, co mi ciągle moja żona przypomina, tą prawdziwą codzienną robotę i są Panowie, którzy też mają ogromny dorobek.

Na listach do sejmiku znajdzie się także była wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska i dwóch radnych rady miejskiej - Jarosław Charłampowicz i Mateusz Jędrachowicz. Wojciech Bochnak, jedynka na liście w podwrocławskich powiatach, za priorytetową kwestię do zrealizowania w przyszłej kadencji uznaje rozwój kolei aglomeracyjnej.

-Pociągi muszą dojeżdżać, nie tylko tutaj, do miasta Wrocławia, ale przed wszystkim ten pociąg musi dojechać do tak zwanego obwarzanka, też do mieszkańców powiatu strzelińskiego.

Wielką niewiadomą wciąż jest kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia - czy będzie to poseł Michał Jaros, czy poparcie zostanie udzielone Jackowi Sutrykowi. Postawienie na obecnego prezydenta będzie kłopotliwe dla budowanej przez Jarosa Koalicji dla Wrocławia. Magdalena Piasecka z Nowoczesnej, nie jest w stanie przewidzieć, co jej ugrupowanie zrobi w tej sytuacji.

-Wszystko rozważamy, także aktualnie każdy scenariusz jest w grze. My jednak cały czas mamy nadzieję, że tym kandydatem będzie szef regionu Platformy Obywatelskiej Michał Jaros.

Czasu na układnie nowych list zbyt wiele nie ma, bowiem termin zgłaszania kandydatów mija w poniedziałek o godzinie 16:00.