Spotkanie bez porozumienia. Rolnicy rozmawiali z przedstawicielami rządu
Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski zapowiedział szczegółową kontrolę towaru na granicy:
- Wczoraj został zatrzymany transport malin, który nie spełniał norm i nie został wpuszczony na terytorium Polski, i będziemy z każdą partią towar, który nie spełnia nie wpuszczać do Polski.
- Nam to nie wystarcza - wyjaśnia Marek Czerwiński, rolnik z powiatu strzelińskiego:
- Apelujemy i wręcz żądamy, aby granica z Ukraina została zamknięta jak najszybciej, a w tym czasie, żeby były procedowane prace Ministerstwa na temat dalszej współpracy z Ukrainą.
Adrian Wawrzyniak z dolnośląskiej rolniczej Solidarności tłumaczy, że rolnicy chcą natychmiastowego zamknięcia granic z Ukrainą dla importu zbóż i zmiany unijnej polityki Zielonego Ładu:
- Na ten moment wiemy tylko to, że rząd pracuje nad rozwiązaniami, że potrzebuje czasu. Dla nas to jest niesatysfakcjonujące jako dla grupy rolników, więc oczywiście podtrzymujemy akcję protestacyjną na ten moment.
Rząd planuje wzmożenie kontroli towarów na ukraińskiej granic, wyjaśniał wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski. Co do Zielonego Ładu, to trwają negocjacje:
- Nie tylko my, jako Polskie, ale wiele krajów członkowskich już zgłasza to swoje niezadowolenie. Mam nadzieję, że uda nam się zbudować taką koalicję państw, że będzie odstąpienie od tych zapisów, które dotykają naszych rolników.
W tej sytuacji rolnicy zapowiadają kontynuowanie protestów. W czwartek do Wrocławia, z sześciu różnych kierunków, wjedzie około 500 ciągników. Przed Regionalnym Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej przy ulicy Widok odbędzie się pikieta na około 1000 osób. Potem protestujący przemaszerują przez plac Społeczny aż do Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.