Liczba wykolejeń we Wrocławiu spadła niemal pięciokrotnie
- Jeszcze w roku 2021 tych rozjechań i wykolejeń było ponad 100. Drastyczny spadek nastąpił już w roku 2022, czyli mówimy o wykolejeniach na poziomie 21. Jeżeli popatrzymy też na przyczynę tych wykolejeń spowodowanych złą infrastrukturą torową czy sieciową. — to w zeszłym roku było ich tylko 11 - mówi prezes MPK Wrocław Witold Woźny.
Wrocław nie figuruje już zatem jako miasto z największą liczbą wykolejeń, natomiast pojawia się regularnie na pierwszych pozycjach w rankingach na najwolniejsze tramwaje w kraju.
- To, że tramwaje jeżdżą wolniej niż w innych miastach — to ma wiele czynników. Jednym z nich jest to, jak Wrocław jest zbudowany. Dzisiaj mówiąc o spowolnieniu tramwajów, chociażby w odniesieniu do roku ubiegłego, dwóch czy trzech lat wstecz — trudno nie uciec od tego, że my remontowaliśmy te torowiska i ten ruch siłą rzeczy musiał być spowolniony. - tłumaczy prezes MPK.
TORYwolucja objęła również modernizowanie zajezdni czy remontowanie i kupowane tramwajów. Jak dokładnie wyglądały inwestycje w liczbach — przedstawił Przemysław Nowicki wiceprezes MPK Wrocław:
- Faktycznie ostatnie cztery lata to blisko 35 km zmodernizowanej sieci trakcyjnej. 58 zrealizowanych inwestycji. Ponad 17 tys. m² zielonego torowiska, 34 rozjazdy. Generalnie jest to spuentowane kwotą wartości inwestycji na poziomie 308 mln złotych.
- Rewolucja wciąż trwa — podkreśla prezydent miasta Jacek Sutryk:
- Wiele jest jeszcze przed nami. Ważny jest dla mnie ten nowy program tramwajowy, czyli tramwaj na Jagodno, tramwaj na Swojczyce, tramwaj na Maślice z przebudową ulicy Maślickiej czy przedłużenie tramwaju ze Świeradowskiej na Borowską. Ten korytarz także tramwajowy.
MPK ogłosiło też, że zamierza kupić 40 tramwajów Pesa. Miejski przewoźnik zapowiadał już wcześniej planowany zakup 24 pojazdów, teraz do puli dorzucono kolejne 16.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.