Stworzył grę komputerową o swojej niepełnosprawnej siostrze
Dziewczynka zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Na samym początku Antek traktował to jako zabawę oraz okazję do nauki nowych rzeczy. Korzystał z zasobów Internetu, zdobywając wiedzę, a gdy uznał, że jest w stanie podjąć się tego wyzwania, podzielił się swoimi planami z rodzicami.
- Gra przypomina Mario, zamiast monet zbieramy czereśnie, dzięki którym babcia Tereski będzie mogła zrobić jej ulubione ciasto - tłumaczy Radiu Wrocław Antek Jastrzębski:
"99% to wszystko sam robiłem. Oczywiście był mój tata i wszyscy tutaj dookoła, którzy dodawali luźne pomysły. Ja je brałem pod uwagę i czasem je wykorzystałem, a czasem nie. Jednak nikt inny nie pisał kodu, nikt inny nie był zaangażowany w jej tworzenie - tylko ja, cały czas przy niej siedzę."
Fabuła jest prosta - gracz musi pokonywać przeszkody, zbierając jednocześnie czereśnie. -Na początku traktowaliśmy to jako zajawkę, ale później motywowałem syna i wyznaczaliśmy sobie termin końca gry - mówi tata Antka.
"Tam było kilka funkcji w tej grze, można było się poruszyć postacią, która wyglądała jak nasza Tereska, no jak ja to zobaczyłem, to był taki strzał, gdzie ja wychowałem się na Mario na pierwszym Nintendo."
Od 2009 roku, czyli tuż po urodzeniu dziewczynki, jej rodzina prowadzi bloga. Gra „Czereśniowe ciasto Teresy” jest darmowa i powstała, aby podziękować wszystkim, którzy wspierali rodzinę w walce z niepełnosprawnością Tereski.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.