Krzysztof Piątek wraca do formy?

Krzysztof Piątek swój najlepszy dotychczas czas w karierze przeżywał w sezonie 2018/2019. Wtedy, po transferze do włoskiej Genoi, strzelał niemal jak na zawołanie. W 19 spotkaniach zdobył 13 bramek i niemal natychmiast trafił do jeszcze silniejszego Milanu. Tam również zdobył 13 goli, choć już w 36 spotkaniach. Spadek formy był jednak zauważalny, a Piątek musiał szukać szczęścia gdzie indziej. Trafił więc do Herthy Berlin, gdzie jednak nie potrafił wrócić do regularnego zdobywania bramek. Potem próbował jeszcze przypomnieć o sobie w Fiorentinie i w Salernitanie, ale bez skutku.

Dlatego w lipcu zeszłego roku Piątek zmienił otoczenie i dołączył do tureckiego Basksehiru. Początki zdecydowanie nie były łatwe, bo Polak miał problemy z trafieniem do siatki rywali. Ale od 5 listopada zmieniło się niemal wszystko. Piątek nie tylko zaczął trafiać, ale zaczął to robić z niesamowitą regularnością. W ciągu zaledwie trzech miesięcy zdobył 10 bramek i razem z Adamem Buksą jest obecnie najskuteczniejszym Polakiem w tureckich rozgrywkach. Do lidera klasyfikacji, Bośniaka Edina Dżeko traci sześć goli. Pokazem dobrej formy Piątka był niedzielny mecz Basksehiru z Konyasporem. Klub Polaka przegrywał już 0:2, ale Piątek zanotował hat-tricka i odwrócił losy spotkania.