Są nowe pojazdy, które usprawnią akcje ratunkowe w górach

To pojazdy marki Volkswagen Crafter z napędem na 4 koła. -Strażakom ochotnikom mają przede wszystkim ułatwić akcje w trudnym górskim terenie, powiedział Radiu Wrocław Grzegorz Derwiński, strażak OSP w Stroniu Śląskim. -Najważniejsza dla nas była ta specyfikacja 4x4, która tutaj na pewno się bardzo dobrze sprawdzi, w tym rejonie naszym bardzo górzystym. Często mieliśmy takie właśnie wyjazdy na Czarną Górę, czy też inne okolice tutaj wyciągów narciarskich, gdzie w sezonie zimowym nie mogliśmy podjechać. Pomoże nam żebyśmy mogli jak najszybciej dotrzeć do osób poszkodowanych.

Ja dodała Justyna Miszkiewicz z OSP w Starym Gierałtowie, często ochotnicy są pierwsi na miejscu zdarzenia. -Zanim dojedzie Bystrzyca, bądź Kłodzko, no to troszkę czasu minie. Udzielamy też pierwszej pomocy, jesteśmy też wzywani właśnie nagłych przypadkach, jeśli coś takiego się dzieje, przyjeżdżamy i oczywiście pomagamy.

Zakup zrealizowano dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kłodzku, Nadleśnictwa Lądek-Zdrój i gminy Stronie Śląskie. Koszt dwóch pojazdów to 880 tys. złotych. Gmina z własnego budżetu przeznaczyła 400 tys. złotych. Jak powiedział Radiu Wrocław Krzysztof Sokołowski, komendant oddziału miejsko-gminnego związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Stroniu Śląskim, pojazdy niewiele różnią się wyposażeniem od dużych wozów bojowych. Przede wszystkim pozwalają na szybką reakcję.

-Te pojazdy mają na sobie 300 litrów wody, to nie jest duży zbiornik, ale pozwala już na takie pierwsze ugaszenie siły ognia. Tu mamy też środek pianotwórczy, które też nam pozwala na to ugaszenie. W tych autach również posiadamy torby psp r 1 do ratownictwa medycznego, żeby ratować w trakcie wypadków poszkodowanych, jak również cały inny sprzęt, który jest na dużym aucie bojowym.

Nowe pojazdy mają zwiększyć poczucie bezpieczeństwa samych mieszkańców, jak i turystów korzystających z ośrodków narciarskich.