Beniaminek górą. Lubinianie pokonani w Częstochowie
W starciu dwóch drużyn, które od miesiąca pozostawały bez zwycięstwa w lidze, nie było zdecydowanego faworyta. Wydawało się jednak, że zaprocentuje większe doświadczenie lubinian.
Pierwszy set rzeczywiście padł łupem gości. Skuteczne bloki KGHM Cuprum dały Miedziowym kilkupunktową przewagę w końcówce tej partii. Wygraną 25:21 przypieczętował skutecznym atakiem Jake Hanes.
Goście nie poszli za ciosem, choć w kolejnej odsłonie mieli w pewnym momencie już nawet 6 punktów przewagi. Po asach serwisowych Aymena Bouguerra częstochowianie doprowadzili do wyrównania, a po wykorzystaniu kontry przez Dawida Dulskiego mieli już dwa punkty więcej. Ostatecznie, tym razem to Norwid triumfował 25:21, doprowadzając do wyrównania.
Przegrana w poprzedniej partii nie podłamała drużyny z Dolnego Śląska. Dobre zagrania Jake Hansa oraz Kamila Kwasowskiego sprawiły, że na tablicy wyników było 8:3 dla zespołu trenera Pawła Ruska, a po asie serwisowym Pawła Pietraszki już nawet 11:4. Lubinianie, m.in. po serii własnych błędów, roztrwonili jednak całą tę przewagę, a końcówce - mimo trzech piłek setowych - przegrali 25:27.
Czwarty set był kopią wydarzeń z poprzedniej odsłony. Lubinianie - jak się okazało - nie wyciągnęli wniosków z lekcji sprzed kilkunastu minut. Cuprum tym razem prowadziło już 13:7 i znów dało się dogonić rywalom. Miedziowi ponownie mieli trzy setbole i znów nie potrafili tego wykorzystać. Skutecznością w ataku i polu zagrywki popisał się natomiast w samej końcówce Damian Kogut, którego zagrania dały wygraną częstochowianom 26:24 w tej partii i trzy punkty do ligowej tabeli.
Norwid Częstochowa - KGHM Cuprum Lubin 3:1 (21:25, 25:21, 27:25, 26:24)
Norwid: Dawid Dulski, Piotr Hain, Damian Kogut, Tomasz Kowalski, Bartosz Schmidt, Rafał Sobański - Sho Takahashi (libero) - Mateusz Borkowski, Aymen Bouguerra, Byron Keturakis.
KGHM Cuprum: Wojciech Ferens, Danilo Gelinski, Jake Hanes, Kamil Kwasowski, Paweł Pietraszko, Jakub Strulak - Mateusz Masłowski (libero) - Alexander Berger, Dominik Czerny, Maksymilian Granieczny, Seweryn Lipiński, Adam Lorenc.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.