Znamy datę 10. Nocnego Wrocław Półmaratonu

BM, materiały prasowe | Utworzono: 2023-11-24 14:19
Znamy datę 10. Nocnego Wrocław Półmaratonu - Fot: materiały prasowe
Fot: materiały prasowe

Na poprzedni Nocny Wrocław Półmaraton zapisało się 10 tysięcy osób, a na starcie stanęło dokładnie 8197 zawodników. Najszybszym z nich okazał się Tomasz Grycko z czasem 1:04:59. Wśród kobiet zwyciężyła Natalija Semenovych, która dotarła na metę w ciągu 1:15:20. Wszyscy amatorzy nocnego biegania ukończyli zawody o godz. 1:50, a szczęśliwe twarze i płynąca z nich satysfakcja ozdobiły wrocławski Stadion Olimpijski.

Nocny Wrocław Półmaraton to flagowa impreza biegowa w stolicy Dolnego Śląska. Zawody odbywają się co roku już od 10 lat i niezmiennie organizuje je Młodzieżowe Centrum Sportu Wrocław. Wyjątkiem był rok 2020 i 2021, kiedy pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany organizatorów i popularna “połówka” nie mogła wystartować.

W tym roku sportowcy byli dopingowani przez 5 tysięcy kibiców zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim i tysiące mieszkańców Wrocławia, którzy wspierali ich na trasie imprezy. Miłośnicy sportu celebrowali swoje święto do późnych godzin nocnych, korzystając z atrakcji „miasteczka półmaratońskiego” i stołując się w “strefie gastro”, rozłożonej na Polach Marsowych.

W przyszłym roku limit uczestników wyniesie 10 tysięcy. Zapisy na wydarzenie rozpoczną się tradycyjnie 1 stycznia, minutę po północy. Regulamin i kolejne informacje pojawią się wkrótce na stronie www.mcs.wroc.pl oraz w mediach społecznościowych biegu.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Bibo2023-11-24 21:47:02 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Wypad biegać do parku czy lasu i nie utrudniać ludziom życia!
~Faceci w rajtuzach2023-11-24 14:51:50 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
"10. edycja biegu wystartuje 15 czerwca 2024 roku o godz. 22:00. Warto zapisać tę datę w swoim biegowym kalendarzu." Czeka nas paraliż komunikacyjny i odholowywanie pojazdów, bo grupa miłośników biegania chce sobie poniszczyć stawy biegając po asfalcie. Za 20 lat pożałują. Czemu nie zrobić takich biegów poza miastem tylko zatruwać życie mieszkańcom?