Bez niespodzianki w Lubinie
Gospodarze dobrze zaczęli. Do nich należały cztery pierwsze punkty. Potem prowadzili jeszcze 10:6, ale Warta doprowadziła do remisu. W decydujący moment seta obie drużyny wchodziły z podobnym dorobkiem punktowym, ale wtedy goście zaczęli seryjnie zdobywać punkty i skończyło się rezultatem 20:25.
W drugim secie szykowało się na pogrom. Warta prowadziła już 10:1, ale gospodarze zdołali doprowadzić do gry na przewagi. Niestety, znów ostatnie piłki należały do Warty.
Trzecia partia też długo była wyrównana - do stanu 19:19. Od tego momentu Cuprum zdobyło zaledwie 2 punkty, a mecz asem serwisowym skończył Trevor Clevenot.
KGHM Cuprum Lubin – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (20:25, 24:26, 21:25)
KGHM Cuprum Lubin: Adam Lorenc, Wojciech Ferens, Paweł Pietraszko, Danilo Gelinski, Kamil Kwasowski, Jakub Strulak - Maksymilian Granieczny (libero) - Kajetan Kubicki, Jake Hanes, Alexander Berger.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Trevor Clevenot, Miłosz Zniszczoł, Miguel Tavares Rodrigues – Luke Perry (libero) – Daniel Gąsior, Michał Szalacha, Michał Kozłowski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.