Święto amerykańskiego kina niedługo we Wrocławiu
Wśród nich takie przeboje jak "Priscilla", ostatni film Sophii Coppoli przedstawiający historię żony Elvisa Presleya, czy najnowszy obraz z Nicholasem Cagem "Dream Scenario". Pojawią się też inne najciekawsze nowe produkcje, które powstały w Stanach Zjednoczonych, mówi Stanisław Abramik z Kina Nowe Horyzonty, w którym odbywać się będą pokazy:
- Kino amerykańskie ma mnóstwo ciekawego do pokazania, mnóstwo świetnych filmów do zaprezentowania. Bardzo mocy konkurs w tym roku, bo ściągnęliśmy filmy choćby z festiwali w Wenecji, Cannes, San Sebastian, czyli największych festiwali na świecie. I te prestiżowe, festiwalowe filmy pokażemy premierowo.
W sumie 63 filmy będą miały polską premierę, a 15 europejską. Ale obok nowości znalazło się też miejsce na amerykańską klasykę. W tym roku przygotowano retrospektywę filmów słynnego reżysera Roberta Altmana, dodaje Abramik:
- Reżysera, który jest na wskroś amerykański, ale jednocześnie jest osobnym głosem. Kochał Amerykę, ale kochał też się z niej śmiać. Stawiać przed nią krzywe zwierciadło, pokazywać jej przywary. Zdrapywać ten amerykański sen, amerykańskie mity i pokazywać co jest za tą fasadą. Ale zawsze robił to z niesamowitą czułością dla swoich bohaterów i dla Ameryki jako takiej.
Przypomnianych zostanie siedem filmów Altmana, m.in. "Trzy kobiety" i "Dzień weselny". Imprezie, która potrwa do 12 listopada towarzyszyć będą wydarzenia specjalne - spotkania z zaproszonymi gośćmi. m.in. z Adele Romanski, producentką, stojąca za sukcesami takich filmów jak „Moonlight” czy „Aftersun”.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.