Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok dla zabójców 15-latki z Miłoszyc
W pierwszym procesie za tę zbrodnię skazany został Tomasz Komenda, który niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat. W drugim procesie na ławę oskarżonych trafili Ireneusz M. i Norbert Basiura. Śledczy zapewniali, że tym razem dowody zbrodni są oczywiste. Obaj mężczyźni nie przyznawali się do winy. W pierwszej instancji zostali skazani na kary po 25 lat więzienia. Sąd apelacyjny zmniejszył jednak karę Norbertowi Basiurze do 15 lat. Oprócz oskarżonych, wyrok zaskarżył prokurator generalny Zbigniew Ziobro, domagając się dożywocia dla obu mężczyzn. Sąd Najwyższy uznał wszystkie skargi za bezzasadne.
- Sąd najwyższy uznał, że nie ma potrzeby ponownie zbadać dowodów sprawy i wyjaśnić mnożących się wciąż wątpliwości, a zgłoszone konkretne zarzuty wobec opinii biologicznych. Nakazał potraktować to jako ryzyko niezawinionej pomyłki biegłego. Sady I i II instancji zapętliły się wokół opinii DNA i na jej podstawie budowały piramidę poszlak. Historia się powtarza – powiedziała Radiu Wrocław Renata Kopczyk, obrońca Norberta Basiury.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.