Sąsiedzkie Gotowanie wraca do Wrocławia
Goście mogą przygotowywać posiłki wspólnie, dzielić się przepisami i smakować różnych potraw. To nie tylko sposób na ciekawe kulinarne doświadczenia, ale także okazja do poznawania innych kultur i ludzi.
- Wszystko kręci się wokół jedzenia i wspólnego działania - mówi Paulina Brelińska-Garsztka, koordynatorka Wrocławskiego Instytutu Kultury:
- Tutaj wspólne gotowanie i jedzenie często jednoczy ludzi. To było głównym pomysłem, a architektura miała być animowana z tymi działaniami kulinarnymi. Testujemy różne rozwiązania, pytamy ludzi o przepisy, o to, co sobie cenią, gotujemy razem. Takie pierwsze wydarzenie miało miejsce we wrześniu, a teraz powracamy 20 i 21 października.
To nie tylko gotowanie, ale też rodzaj doświadczenia, dodaje Paulina Brelińska-Garsztka:
- Każdy, kto przyjdzie, musi znaleźć miejsce w takiej mobilnej kuchni, którą stworzyliśmy razem z artystami. Razem będziemy gotować jakieś danie, a plan zakłada przygotowanie rozgrzewającej zupy.
Cały pawilon oraz jego wyposażenie (meble) powstały z używanych materiałów zebranych wokół podwórka, podczas zbiórek materiałów budowlanych i wędrówek po mieście. Autorami projektu są austriaccy artyści Teresa Stillebacher i kolektyw Aesthetic Athletics. Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny. Wydarzenie jest połączone z finałem wystawy architektonicznej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.