Badają kości znalezione w katedrze świdnickiej
– Samo znalezienie i eksploracja szczątków, to dopiero początek badań, z których dowiemy się m.in. z jakiego powodu zmarły osoby, których szczątki złożone zostały w krypcie. W jakim byli wieku, jak się odżywiali i z jakiej warstwy społecznej pochodzili – mówi prof. Jacek Szczurowski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, antropolog pracujący przy odkryciu.
W sierpniu tego roku podczas prac w podziemiach barokowej części katedry świdnickiej, związanych z przygotowaniem miejsc pochówku dla świdnickich biskupów, robotnicy przebili się przez ścianę i natrafili na dodatkowe pomieszczenie. Była to krypta pod kaplicą, w której znaleziono cynowy pięknie zdobiony polichromią sarkofag z XVII wieku (spoczywał w nim hrabia Georg von Schlick, austriacki dowódca w okresie wojnie trzydziestoletniej) oraz ossuarium.
– Ta krypta najprawdopodobniej przez wiele lat służyła jako pomieszczenie, gdzie przenoszone były kości. Nie tylko wiemy skąd: czy z innego miejsca w kościele, czy też z cmentarza przy świątyni. W krypcie znaleźliśmy liczne kości szkieletu postkranialnego i 17 czaszek. Na dziś wiemy, że należały do 38 osób. Wśród nich jest trójka dzieci. Jedno z nich zmarło w okresie okołoporodowym – relacjonuje prof. Jacek Szczurowski z Zakładu Antropologii UPWr.
Mówi, że dalsze badania będą prowadzone głównie na znalezionych czaszkach. -Będziemy ustalać płeć tych osób i wiek w chwili śmierci, a w kolejnym kroku analizować stan biologiczny. Ze śladów na kościach odczytamy czy chorowali, jak się odżywiali, czy ciężko pracowali. Dowiemy się, na co liczymy, czegoś więcej o ówczesnym społeczeństwie Świdnicy – podkreśla naukowiec UPWr i dodaje, że te informacje pozwolą też odpowiedzieć na pytanie skąd kości wzięły się w krypcie. Nie każdy bowiem mógł wtedy dostąpić pochówku w kościele, a tym bardziej w krypcie.
Prof. Szczurowskiego o pomoc w pracach badawczych w Świdnicy poprosił Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Naukowiec. - Nie wykluczam, że kiedy pojawi się taka potrzeba, zespół obecnie pracujący przy znalezisku będzie rozbudowany o innych naukowców Zakładu Antropologii UPWr – mówi profesor.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.