Szczypiornistki z Kobierzyc wciąż niepokonane w tym sezonie
Spotkanie rozpoczęło się od trafienia Marioli Wiertelak, ale błyskawicznie odpowiedziały gospodynie. Niewykorzystany rzut karny i dwuminutowe wykluczenie w zespole KPR-u pozwoliło rywalkom wyjść na minimalne prowadzenie (3:1 w 5′). Zawodniczki Marcina Palicy nie miały jednak zamiaru odpuszczać i zdobyły cztery szybkie bramki, na które rywalki odpowiedziały tylko jednym trafieniem (4:5 w 13′).
Po kwadransie gry o czas poprosił Michał Kubisztal. Rozmowa z zespołem przyniosła rezultaty, bo JKS ponownie wyszedł na prowadzenie (7:6 w 19′). Po kolejnej niewykorzystanej siódemce tym razem przerwy zażądał szkoleniowiec KPR-u. W końcówce pierwszej połowy na wyróżnienie zasługują Sylwia Matuszczyk po stronie Jarosławia i Lesia Smolinh z Kobierzyc, które wzięły na siebie ciężar zdobywania bramek. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:11.
Po zmianie stron rzucanie zaczęły kobierzyczanki. Na pierwszy plan wysunął się duet Wiertelak – Domagalska, który w dziesięć minut zdobył dla zespołu z Dolnego Śląska pięć trafień (11:16 w 39′). Miejscowe grały jednak twardo w obronie, co wymuszało na brązowych medalistkach poprzedniego sezonu błędy (17:17 w 48′). Końcówkę spotkania lepiej rozegrały szczypiornistki KPR-u i to one zgarnęły komplet punktów, wygrywając 23:19.
Na najlepszą zawodniczkę meczu wybrano Mariolę Wiertelak, w drużynie przeciwnej wyróżniono Weronikę Kordowiecką.
Handball JKS Jarosław – KPR Gminy Kobierzyce 19:23 (10:11)
JKS: Kordowiecka – Guziewicz 4, Dmytrenko 1, Matuszczyk 4, Kostuch 1, Byzdra3, Skubacz 1, Strózik, Kozimur 5.
KPR: Kowalczyk, Chojnacka – Kucharska, Drażyk, Kocińska, Buklarewicz 2, Janas 3, Wiertelak 6, Kozioł, Ważna, Domagalska 2, Cygan 4, Despodovska 2, Smolinh 2, Melekestseva 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.