Progi zwalniające lekiem na drogowych piratów
- Ich lokalizacja nie jest przypadkowa — mówi Tomasz Jankowski z Zarządu Inwestycji Miejskich:
- Te progi to nie jest tak, że wyrastają, jak grzyby po deszczu. Gdzie montujemy, to przede wszystkim na tych ulicach, które są w pobliżu dużych skupisk, dużych skupisk dużej liczby bloków, mieszkań. To nie jest tak, że jeśli tam jest jakieś rozwiązanie zastosowane to dzieje się to przypadkowo. Nie, to jest poprzedzone wcześniejszymi analizami.
Kolejne progi zwalniające mają wkrótce pojawić się na Grota-Roweckiego. Kierowcy zgłaszają, że ta ulica jest bardzo zakorkowana, jednak przedstawiciela Rady Osiedla Wojszyce są innego zdania. Ponadto dostrzegają wiele niebezpieczeństw związanych z ruchem drogowym, o czym mówi Radiu Wrocław, Marcin Ogrodnik, przewodniczący Rady Osiedla:
- Trwa to w godzinach porannego szczytu i w godzinach popołudniowych powrotów do domów. Godziny nocne, weekendy — kierowcy nic nie robią sobie z ograniczeń prędkości i Ci piesi są tu bardzo narażani. Jest to droga, która dzieci chodzą do szkoły i te dzieci boją się same przechodzić przez przejścia dla pieszych.
Do piątku 1 września miasto czekało na zgłoszenia ofert dotyczących montażu progów na Grota-Roweckiego przy skrzyżowaniach z ul. Oboźną. W te chwili oferty są analizowane — przed progami pojawi się ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.