Siechnice: Koniec nauki na dwie zmiany i przepełnionych korytarzy
Po latach perturbacji i przekładania "pierwszego dzwonka" nowa szkoła podstawowa w Siechnicach została uroczyście otwarta. Budynek składa się z dwóch skrzydeł, które są połączone z halą sportową. Do dyspozycji 600 uczniów są 24 klasy, biblioteka, dwie sale fitness i boiska. Szkoła została wybudowana w systemie budynku pasywnego, czyli energooszczędnego. -Będzie on pełnił funkcję demonstracyjną, jako wzorcowe rozwiązanie, które powinno być kopiowane przez inne samorządy - mówi burmistrz Siechnic, Milan Usak:
"Około 60-70% kosztów eksploatacyjnych będzie niższych, niż gdyby była to technologia tradycyjna. Kamień z serca, wielka ulga, udało się. Dotrzymaliśmy tym razem słowa. Chyba warto było. Pewnie lepiej [byłoby to zrobić - przyp. red.] trochę szybciej, ale dobrze, że udało się teraz."
Inwestycja pochłonęła łącznie 41 mln złotych, z czego blisko połowa pochodzi z dotacji krajowych i unijnych. Wczoraj nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi, a dziś odbywają się pierwsze lekcje. Uczniowie są zachwyceni:
"Ten budynek jest supernowoczesny, dużo białego, różne kolory, podwórko jest super. W łazienkach jest nawet suszarka do rąk. Fajna jest też sala do WF-u i będzie sala komputerowa."
W końcu wybrzmiał pierwszy dzwonek i uczniowie usiedli w nowoczesnych klasach. Dyrektor placówki, Cezar Szeligiewicz, nie ukrywa radości:
"Są szerokie korytarze, monitory dotykowe, dzieci mają blisko obiekty sportowe, które znajdują się tuż przy szkole."
Wojewoda Jarosław Obremski mówi, że -dla dynamicznie rozwijającej się gminy to wielkie odciążenie:
"Siechnice to jest taka miejscowość, która ma największy przyrost ludności. Ludzie szukają nowych terenów bardzo blisko Wrocławia. Przez to ma kłopoty z infrastrukturą. A obiekt jest piękny, zbudowany z rozmachem."
Budynek ma pełnić funckję demonstracyjną, to znaczy stanowić wzór szkoły dla innych samorządów w szkole.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.