Piłkarska niedziela we Wrocławiu i Lubinie

Śląsk Wrocław po trzech zwycięstwach z rzędu z Lechem Poznań, Widzewem Łódź i Pogonią Szczecin dziś powalczy o kolejną wygraną z liderem - Jagiellonią Białystok.

- Nie patrzę na to jaką pozycję w tabeli zajmuje Jagiellonia. Skupiamy się na sobie i swoich problemach, takich jak to, że Nahuel nie zagra, myślimy kim go zastąpić i tym podobne. To są tematy, które dzisiaj są dla mnie najistotniejsze. Oczywiście analizujemy przeciwnika, będziemy przygotowani pod kątem taktycznym. Natomiast wiemy, że nasza dyspozycja jest tutaj najważniejsza. Nie ma nic piękniejszego dla sportowca niż granie co 3 dni w meczach o stawkę, na pięknych stadionach i pełnych trybunach. Liczymy na to, że na meczu z Jagiellonią po raz kolejny na stadionie pojawi się 20 tysięcy kibiców. - mówi trener Jacek Magiera.

Jeśli Śląsk pokona Jagiellonię, to przynajmniej na kilka godzin zostanie nowym liderem rozgrywek. Początek spotkania we Wrocławiu o 12:30.

Do Lubina przyjedzie dziś z kolei Pogoń Szczecin, która w środę odrabiała zaległości i przegrała ze Śląskiem Wrocław u siebie 0:2. Zagłębie chcę wrócić na zwycięski tor po wyjazdowej wpadce z Koroną Kielce (0:2). Dzisiejszy mecz będzie wyjątkowy dla Damiana Dąbrowskiego. Pomocnik Zagłębia w przeszłości grał dla ekipy ze Szczecina - Na pewno będzie to dla mnie nieco inne spotkanie. Zapewne dodatkowe emocje będą towarzyszyły, ale wyzwolą one we mnie jeszcze więcej energii, także pozytywnie zapatruję się na ten mecz.

Początek spotkania Zagłębie - Pogoń o 15:00.