Wrocławskie MPWiK sięga po dodatkowe środki ostrożności
Bakterią Legionelli można się zakazić wdychając aerozol powstały ze skażonej wody - np. pod prysznicem, czy korzystając z klimatyzacji. - Profilaktycznie zwiększyliśmy ilość substancji dezynfekujących w zimnej wodzie, np. chloru - mówi Martyna Bańcerek z MPWiK we Wrocławiu:
- Chlor, którego zapach czasami możemy wyczuć w wodzie, zabezpiecza wodę przed jej wtórnym skażeniem w sieci wodociągowej. W ten sposób nie dopuszczamy do rozwoju mikroorganizmów, wirusów i bakterii. Nie należy się go obawiać. Właśnie dzięki niemu jesteśmy bezpieczni.
- Woda była też badana pod kątem obecności groźnej bakterii - uspokaja Martyna Bańcerek:
- Zimna woda, którą produkujemy jako wodociągi jest bezpieczna. Co ważne - zimna woda nie jest właściwym środowiskiem do rozwoju Legionelli. Ta bakteria potrzebuje znacznie wyższych temperatur - ciepłej wody, o czym mówią wszystkie opracowania naukowe. Profilaktycznie jednak zwiększyliśmy dawki dezynfekantów w sieci wodociągowej.
Do zakażenia Legionellą dochodzi przez układ oddechowy. Choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.