Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław bliżej półfinału Ekstraligi
Oba zespoły spotkały się w Lesznie w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej. Unia wygrała 48:42 przerywając zwycięską passę wrocławian, którzy doznali wówczas pierwszej porażki w sezonie. W pierwszym ćwierćfinałowym starciu Sparta nie pozostawiła złudzeń drużynie z Wielkopolski i wywalczyła solidną zaliczkę przed rewanżem. Porażka nie przekreśla jednak szans "Byków" na awans do półfinału.
Konfrontacje leszczyńsko-wrocławskie zawsze budzą dodatkowe emocje wśród kibiców, bo ze względu na bliskość obu miast (100 km), traktowane są jak derby. W niedzielny wieczór frekwencja dopisała, bo na trybunach zasiadło ok. 15 tysięcy osób.
Gospodarze w całym meczu prowadzili bardzo krótko. W trzecim wyścigu Jaimon Lidsey wraz z Grzegorzem Zengotą najszybciej wyszli spod taśmy i choć Maciej Janowski oraz Daniel Bewley jechali cały czas w kontakcie, nie byli w stanie rozdzielić leszczyńskiej pary. Unia wygrywała wówczas 10:8.
W piątym biegu goście zdobyli komplet punktów – Lidsey z Chrisem Holderem nie podjęli nawet walki z Artiomem Łagutą i Taiem Woffindenem. Sparta wygrywała 16:14, a tę przewagę powiększyła do czterech oczek po siódmym wyścigu. Woffinden pokonał na dystansie Zengotę, a trzeci na mecie zameldował się Łaguta.
W ekipie gospodarzy tradycyjnie już brylował Janusz Kołodziej, który był niemal bezbłędny. W dziewiątym biegu z trzeciej pozycji przedarł się na pierwszą, choć Bewley długo odpierał ataki leszczynianina. Świetna postawa kapitana Unii nie mogła jednak wystarczyć do uzyskania lepszego wyniku, bo jego koledzy jeździli w kratkę.
W 11. biegu Lidsey i Smektała byli tylko tłem dla Woffindena oraz Piotra Pawlickiego. Sparta wygrała 5:1 i jej przewaga w całym spotkaniu urosła do 10 punktów (38:28). Potem Unia dwukrotnie wygrała po 4:2 i przed biegami nominowanymi wciąż miała szansę na zwycięstwo.
Bewley jednak rozwiał wszelkie wątpliwości - Anglik na dystansie minął Zengotę, a trzeci był Łaguta i goście mieli już zwycięstwo w kieszeni. Ostatni wyścig wygrał Kołodziej, który przez cztery okrążenia walczył o wygraną z wychowankiem Unii - Pawlickim. Punkt dołożył Zengota i ostatecznie wrocławianie zwyciężyli 48:42.
Rewanż za tydzień (20 sierpnia) na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu (godz. 19.15).
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy: Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 42:48
Unia: Janusz Kołodziej 16 (3,3,3,1,3,3), Grzegorz Zengota 10 (2,2,2,1,2,1), Jaimon Lidsey 7 (3,1,2,1,0), Damian Ratajczak 6 (2,1,0,3), Bartosz Smektała 3 (3,0,0,0), Chris Holder 0 (0,0), Antoni Mencel 0 (0,0), Hubert Jabłoński 0 (0).
Sparta: Piotr Pawlicki 10 (2,3,1,2,2), Tai Woffinden 9 (1,2,3,3,0), Daniel Bewley 8 (1,0,2,2,3), Artiom Łaguta 8 (1,3,1,2,1), Bartłomiej Kowalski 6 (3,2,1), Maciej Janowski 5 (0,2,3,0), Kevin Małkiewicz 2 (1,1,0).
Najlepszy czas dnia Janusz Kołodziej - 61,39 w czwartym wyścigu. Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń). Widzów: ok. 15 tys.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.