Burmistrz Dusznik-Zdroju posiedzi dłużej w areszcie
Sąd Rejonowy w Kłodzku przedłużył areszt dla burmistrza Dusznik-Zdroju Piotra L. i przedsiębiorcy związanego z branżą turystyczną Ryszarda S. do 22 października. Piotr L. został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 30 tys. zł i obietnicy korzyści majątkowej w kwocie ponad 100 tys. zł oraz zatajenia w swoim oświadczeniu majątkowy za rok 2019, pożyczki w kwocie 50 tys. zł, jaką otrzymał od jednego z przedsiębiorców. Według śledczych 14 kondygnacyjny hotel w Zieleńcu, nigdy nie powinien powstać w obszarze Natura 2000. Jak tłumaczy Marzena Rusin-Gielniewska, prezes Sądu Rejonowego w Świdnicy, sąd miał przesłanki do podjęcia takich decyzji:
- Zarzucany im czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi 10 lat. Sąd też ma obawę matactwa procesowego, poprzez bezprawne wpływanie na tok czynności dowodowych, istnieje również obawa ukrycia się lub ucieczki oskarżonych.
Jak powiedział Radiu Wrocław zastępca burmistrza Dusznik-Zdroju, Paweł Gawlak, sprawa wpływa niekorzystnie na wizerunek magistratu, ale urzędnicy starają się pracować normalnie i realizować zaplanowane inwestycje. Jak dodał nie ma planu by Piotra L. odwołać:
– Nie mam sygnałów ze strony rady, żeby rada przymierzała się w jakiś sposób do odwołania pana burmistrza. Pan burmistrz przebywając na chwilę obecna w areszcie, w dalszym ciągu jest burmistrzem, natomiast pobiera pensję w ograniczonej wielkości.
Mieszkańcy Dusznik ubolewają nad tą sytuacją, ale nie osądzają. Jak mówią, teraz jest lepiej:
- No jesteśmy zszokowani, załamani troszeczkę taką sytuacją, bo jesteśmy fajnym miasteczkiem.
- Proszę pana ja nie mam zdania na ten temat, także nie wiem czy słusznie, czy nie, nie wiem
- Ja mogę powiedzieć, że niczego nie osądzam, od tego jest sąd, ale jak teraz ratusz pracuje, bardzo dobrze wszystko się ma.
Przedłużenie aresztu sąd zastosował również wobec Ryszarda S., przedsiębiorcy związanego z branżą hotelarską. Obu oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni odwołali się od decyzji sądu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.