Wrocławskie osiedla nad Ślęzą po 10 latach połączyła kładka
Chociaż oficjalne otwarcie wartej około 4 mln złotych przeprawy ma odbyć się 29 lipca, można już z niej korzystać. Na realizację pomysłu stworzenia pomostu, mieszkańcy czekali niemal dekadę.
- Tyle lat były próby, apele, no i się doczekaliśmy. Fajnie, że można już sobie nieco skracać drogę dojścia – mówią Radiu Wrocław pierwsi z użytkowników nowej przeprawy:
"Uprości dojazd, także super. Troszeczkę jest tutaj piasku, ale to deszczyk zmyje. Ścieżka szeroka, można się super minąć i jeszcze oświetlone, no to naprawdę, podziwiać. W ogóle brakuje takich przejazdów, bardzo fajnie, że coraz więcej ich powstaje."
Chociaż prace się zakończyły, nadal do wykonania pozostają ścieżki, którymi można będzie wygodnie dotrzeć do kładki.
- Trudno tu dojść nie brudząc sobie butów, zwłaszcza po deszczu. Sama przeprawa wygodna, ale dopóki nie ma do niej dróg, to chyba nie ma z czego się jeszcze cieszyć – mówią nam mieszkańcy połączonych przeprawą osiedli:
"Tu jest zrobiona tylko po prawej stronie, a po lewej jest bagno, a taka sama droga jak tutaj. To jest droga nieutwardzona, są błota. Po prostu trzeba tutaj porządną drogę zrobić. Jakby nie ten pies to ja bym tu nie chodziła."
Prowadzące do kładki od strony obu Muchoborów drogi rowerowe i chodniki mają zostać wybudowane, ale na to przyjdzie mieszkańcom jeszcze poczekać. Trasy są obecnie w fazie projektowania. Budowa kładki była częściowo finansowana z Polskiego Ładu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.