Wojsko zachęca do wspólnego treningu i wstępowania w szeregi armii
Można zostać żołnierzem na jeden dzień, na wakacyjne dwa tygodnie, na kilka tygodni w czasie studiów, albo na miesiąc lub niemal cały rok. Wojsko organizuje na Dolnym Śląsku samoobronę dla kobiet, ćwiczenia dla wszystkich chętnych, wojskowe i poligonowe. Niektóre są adresowane do cywilów, po innych można złożyć przysięgę i zostać w wojsku albo wrócić do cywila.
- To także sposób na podniesienie sprawności - zachęca porucznik Alan Atham, dowódca kompanii szkolnej ochotników Legii Akademickiej:
- Na początku to jest może problem, wstać o tej 5. rano, przebiec te kilka metrów, raptem 3 tysiące, ale do wykonania. Myślę, że po miesięcznym szkoleniu, codziennych zaprawach, takim rozruchu fizycznym, nikt nie odstaje. To jest na pewno.
Obecnie intensywne szkolenie przechodzą przyszli dowódcy drużyn, którzy będą się opiekować trenującymi w wakacje wojskowymi. Szeregowy Anna Szczepaniak do wojska zgłosiła się sama i w 23 Śląskim Pułku Artylerii założyła wymarzony mundur:
- Takim punktem przełomowym była wizyta na przysiędze u siostry. Przez całą godzinę miałam ciarki na skórze i już wiedziałam, że będę nosiła mundur. Kocham mundur i jestem dumna, że go noszę.
W czasie wojskowych akcji można spróbować swych sił w jednodniowym szkoleniu, wziąć udział w dwutygodniowym szkoleniu podstawowym, podjąć się szkolenia specjalistycznego, czy związać z wojskiem zawodowo. Dolnośląskich żołnierzy zobaczymy wkrótce m.in. w Złotoryi i w Nowogrodźcu, gdzie będą w połowie sierpnia przygotowywać specjalne pokazy dla mieszkańców z okazji Święta Wojska Polskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.