Wrocławscy pielgrzymi ruszyli do Częstochowy... na rolkach
Po drodze na pielgrzymów czeka kilka przystanków, by zregenerować siły i w komplecie przebyć liczącą 220 km trasę. Pielgrzymce towarzyszy akcja „Kilometry miłości”, której uczestnicy zgodnie z własną wolą, zapłacą za przejechany kilometr dowolną kwotę na zakup leków dla ubogich mieszkańców Etiopii.
- Każdy ma swoją intencję, można dołączyć do wspólnej akcji pomocy, ale głównie chodzi o to, by być razem i by wszyscy, łącznie z mijającymi nas kierowcami, byli bezpieczni – mówi Radiu Wrocław ks. Jerzy Babiak, organizator pielgrzymki:
- To jest grupa ludzi, którzy lubią poczuć wiatr we włosach. Zwykle jedziemy od 70 do blisko 90 km dziennie. 90% trasy pielgrzymki to jednak drogi wiejskie i tak układamy plany, by być jak najmniej kolizyjnym - dodaje ks. Jerzy Babiak.
Pielgrzymka to nie tylko okazja do duchowej odnowy. Jej istotną rolą jest integracja i wzajemne wsparcie w wysiłku.
- Niesamowita okazja, by połączyć swoją pasję, sport, z wiarą i wartościami chrześcijańskimi. Kocham Jasną Górę, myślę, że ta forma na rolkach to rewelacyjny sposób, by połączyć wysiłek z pielgrzymowaniem - mówią Radiu Wrocław pielgrzymi:
Pątnicy dotrą do celu w najbliższą niedzielę, 9 lipca.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.