Odkrywcy starają się poznać tajniki podziemi Kamiennej Góry
Są tam dwa inne kompleksy sztolni, które są znane i miejsce, które kilkanaście lat temu było badane georadarem, mówi Maciej Regiewicz, inicjator poszukiwań:
- Badania nieinwazyjne, czyli badania georadarowe i mikrograwimetria potwierdziły, że może tam być jeszcze jakaś przestrzeń, która może być zasypana albo z jakiegoś powodu odstrzelona. Tego nie wiemy. Spotykamy się dzisiaj, żeby to sprawdzić, zweryfikować, skończyć temat legendarnego tunelu - opowiada Maciej Regiewicz.
Kamiennogórskie podziemia do dziś budzą wiele wątpliwości. Nie wiadomo kto je wykopał, bo nie robili tego więźniowie z miejscowego obozu Gross-Rosen. Choć wiadomo, gdzie jest 6 podziemnych kompleksów, to do dziś nie wiadomo gdzie są na przykład, ogromne hale, o których Radiu Wrocław opowiadał więzień obozu Janusz Karpiński:
- To było kilka hal. Ta hala, w której byliśmy wtedy tam, to była z trzy razy wyższa niż ja byłem, około 5 metrów. Wzdłuż miała około 60 metrów długości, a potem była jeszcze jedna hala, która była jeszcze większa - mówił Janusz Karpiński.
Tych hal nigdy nie odnaleziono. Nie wskazał ich też sam nieżyjący już więzień, z którym w kamiennogórskich podziemiach był kilka lat temu reporter Radia Wrocław Piotr Słowiński. Te wszystkie sprawy wymagają wyjaśnienia, które próbuje znaleźć grupa eksploratorów. Na razie bez skutku.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Część 1:
Część 2:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.