Marek Sawicki: O przyszłych rządach zdecyduje albo Konfederacja, albo Trzecia Droga

Czy to już przesądzone, że w takiej konfiguracji pójdzie ugrupowanie pańskie i ugrupowanie Polska 2050 do wyborów? Wczoraj słyszałem przewodniczącego Kosiniaka-Kamysza, który potwierdzał, że raczej. Z drugiej strony sondaże nie zawsze są łaskawe dla was. To już pewne?

Naprawdę my od lat obserwujemy ośrodki kształtowania opinii publicznej i mało się nimi sugerujemy. Robimy swoje. Jak się okazuje skutecznie, bo ci wszyscy, którzy nam wieszczyli śmierć polityczną już 20 lat temu, 25, to ze sceny politycznej zeszli, a my zwyczajnie funkcjonujemy, więc robimy swoje. Tradycyjnie nowocześnie proponujemy nowe rozwiązania i zarówno Kosiniak-Kamysz, jak i pozostali liderzy Polskiego Stronnictwa Ludowego, także Polski 2050, no umówili się w porozumieniu koalicyjnym na to, że i programowo lista wspólnych spraw jest realizowana, i także jeśli chodzi o proporcje na listach sprawy zostały uzgodnione. Żadna ze stron nie ma zamiaru, że tak powiem, przestraszyć się, ani naciskowi z Czerskiej, ani publicystom bardzo mocno ukierunkowanym politycznie i kształtującym opinię publiczną, a nie ją, że tak powiem, relacjonującym. Więc spokojnie robimy swoje, jak pan widzi. Po tym 4 czerwca i po tej nagonce na Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza sondaże powoli odbijają. Więc to widać wyraźnie, że czym bliżej wyborów, to one są zawsze dla Polskiego Stronnictwa Ludowego bardziej wiarygodne i bardziej miarodajne. Ale jeszcze mamy prawie 4 miesiące, więc wydaję mi się, że jeszcze 2 miesiące będzie grillowania.

Mówi pan o naciskach z Czerskiej. Ja wiem, że to pewnie chodzi o sondaż obywatelski, który sugerował wyraźnie, że tylko jedna lista opozycji daje większe szanse na to, żeby opozycja te wybory wygrała. Sądzie pan, że to nieprawda?

Nie. Panie redaktorze. Jeśli pierwszy sondaż mówił o tym, że jedna lista ma super wyniki, a na drugim sondażu już ta jedna lista miała gorsze wyniki, a oni nadal komentowali to, że jest super, no to powiem szczerze, że gratuluje analitykom systemu wnioskowania. Okazuje się, że też nawet sposób liczenia i metodologia, były dalekie od tego, co normalne ośrodki badania opinii publicznej robią. Więc rozumiemy zamówienie, rozumiemy cel, ale szanując to, jednak z tym się głęboko nie zgadzamy. Robimy swoje.

Czyli 100%, że w takiej konfiguracji?

Chcemy bardzo mocno pokazać, że ten konflikt duopolu postsolidarnościowego Platformy i PiS-u, powoli wyczerpuje się. Tam już tak naprawdę nie ma tematu.

Ładnie się wyczerpuje. 70% razem mają poparcia.

To mija. Nie ma takiej, która by nie przeminęła i to też się skończy. W Polsce mamy taką sytuację, ja ją obserwuję już przecież przez czterdzieści parę lat aktywnego życia w polityce, że co 20 mniej więcej lat następuje przebudowa sceny politycznej. Za 2 lata mija rocznica wielkiego POPiS-owego otwarcia roku 2005 i koalicji budowanej przed kamerami, z której wyszedł tylko i wyłącznie spór. On był po to potrzebny, żeby odsunąć postkomunę od władzy i słusznie to się udało. Natomiast w tej chwili będzie czas zmiany i też postsolidarność skłócona, bo jeśli już nawet na wzajemne spotkania wysyłają przeciwko sobie bojówki, a to ostatnie spotkanie organizowane chociażby w Stalowej Woli, no pokazuje, że skala napięcia w środowisku postsolidarnościowym i nienawiści jest po prostu zatrważająca i ona niszczy wspólnotę narodową.

Jest jakiś pomysł na przechwytywanie wyborów Konfederacji? Ostatnio też był taki sondaż, w którym 39% respondentów powiedziało, że Konfederacja to realnie trzecia siła polityczna w Polsce. Na Trzecią Drogę wskazuje 26%, na Lewicę 20%. Ja dziś słuchałem jednej z posłanek Lewicy, która mówiła, że jak się tym młodym mężczyznom zafascynowanym Konfederacją pokaże program takiego państwa opiekuńczego, to oni się dadzą przekonać. Państwo też uważają, że jest szansa jakoś powalczyć?

Otóż w sobotę zapraszamy. Mamy dużą konferencję, prawie że konwencję programową, dotyczącą przedsiębiorczości i tam będziemy proponowali rozwiązania dla przedsiębiorców. To jest ten kierunek, który na pewno przekona ich. I te hasła niepoparte dogłębnymi programami, rozwiązaniami, sugerowane przez Konfederację, zresztą bardzo mocno ośmieszonej przez Petru. Mentzen w tych swoich wywodach, czy też ostatnio inni politycy tej formacji, wrzucają hasła TikTok-owe, których później nie są w stanie uzasadnić, zresztą często ze sobą sprzeczne.

Ale są na to klienci najwyraźniej.

Zawsze jest taka grupa klientów. Zresztą nie jest to żadną tajemnicą i pan słusznie zauważył, że duopol w Polsce, gdzie ja to obserwuję od 90-tych lat, nigdy nie przekraczał 70% poparcia. Jest te 30% ciągle, że tak powiem, niezadowolonych z tej wojny polsko-polskiej i udowodnimy w trakcie kampanii wyborczej, że tym racjonalnym rozwiązaniem na budowanie lepszej drogi wspólnoty, jest właśnie Koalicja Polska - Polska 2050.

A koalicja PiS - Konfederacja, która jakoś tak jasno pokazuje się w obecnych sondażach, jest realna?

W mojej ocenie jak najbardziej. Jeśli opozycja demokratyczna nie zrozumie, że atakowanie Trzeciej Drogi jest kont produktywne w zakresie odsunięcia PiS-u od władzy, to oczywiście. O przyszłych rządach zdecyduje albo Konfederacja, albo Trzecia Droga. Siłą rzeczy nie wyobrażam sobie, żeby dogadała się z częścią demokratyczną opozycji, natomiast na pewno dużo bliżej jest im do Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli postawią określone warunki, to przypomnę panu, że przed rokiem 2005 na pytanie, czy możliwa jest koalicja PiS-u z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin, słyszeliśmy od PiS-u odpowiedź zawsze, że to jest wykluczone, to się w ogóle nie spina. A potem okazało się, że to się na 2 lata spięło po to, żeby te dwa środowiska polityczne PiS zniszczyło. Tu też chcę powiedzieć, że dla mnie, analizując i programy, i sposoby działania, i styl uprawiania polityki, akurat nie wykluczałbym, że taki mariaż PiS-Konfederacja jest możliwy. Tylko ja wielokrotnie mówiłem, nawet rozmawiałem kiedyś o tym ze dwa razy z Jarosławem Kaczyńskim, że Polska po wyborach PiS-u z Konfederacją z pewnością nie będzie lepsza, niż Polska samego PiS-u.

(...)

Posłuchaj całej rozmowy: