Radni twierdzą, że rekompensata PIT jest zbyt mała

Joanna Jaros, JD | Utworzono: 2023-06-22 16:02 | Zmodyfikowano: 2023-06-22 16:03

fot. Radio Wrocław

"Rząd dyskryminuje Wrocław i inne duże miasta". Takie słowa zawarto w stanowisku, nad którym głosować będzie dzisiaj Rada Miejska.

- Chodzi o rekompensatę za utracone dochody z podatku PIT. Od 2019 roku miasto straciło na tym 1,7 miliarda złotych - wyjaśnia miejski skarbnik Marcin Urban:

play

pause

stop

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Ta strata, tylko w 2023 roku, to 781 milionów złotych, a rekompensata to zaledwie 145 milionów, czyli znacznie poniżej tego, co normalnie wpłynęłoby do budżetu miasta.

"Wyliczenia są mocno przeszacowane" mówi Andrzej Kilijanek z klubu Prawa i Sprawiedliwości. -Nie ujęto w nich spadku dochodów z powodu pandemii, czy wybuchu wojny na Ukrainie - dodaje radny:

play

pause

stop

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości wychodzi naprzeciw potrzebom i przekazuje środki, jakich nie mieliśmy jako samorządy tak naprawdę nigdy w historii Rzeczpospolitej. Zamiast powiedzieć "dziękuję i proszę o więcej", atakują rząd premiera, żeby dał jeszcze więcej.

Rząd na tegoroczne rekompensaty z podatku PIT zamierza przeznaczyć dla całego kraju prawie 52 miliardy złotych. Zdaniem Związku Miast Polskich, to o 30 miliardów za mało.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 3

Komentarze (6)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~rafka2023-06-23 08:33:30 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)

Odpowiedz

Samorządy to przede wszystkim edukacja i stan dróg (lolalnych, powiatowych). Obie te sfery są w Polsce bardzo mocno niedofinansowane. Narzekamy na słabą jakość nauczania w szkołach oraz nieremontowane od dekad chodniki, a nie widzimy, że jest to element świadomej polityki państwa - osłabić przeciwników przeciwników politycznych, którzy rządzą w dużych miastach.

zgłoś do moderacji

~Stańczyk2023-06-22 22:02:17 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Atak niemieckiej Das platformy na rząd nie ustaje. Najpierw ujada Trzaskowski, że ma za mało kasy, teraz wpina się jak zwykle zagubiony w swych rajtuzach prezydent miasta Sutryk. Ma to budować obraz rządu który od ośmiu lat nic innego nie robi tylko dyskryminuje platformiane twierdze. Twierdze gdzie pieniądze podatnika przeciekają przez palce jak woda w dziurawej beczce. Czasy gdy bogacili się ci co to jeździli za prezydentem, stawiając mu kolejki, gdy od trzydziestu lat ci sami wygrywają przetargi na prowadzenie lokali( patrz ZOO), gdy szef CBA opróżniał barek prezydenta minęły.

zgłoś do moderacji

~Do wyborów2023-06-22 16:43:10 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

351 miast w Polsce ma już deficyt po reformie.

zgłoś do moderacji

~Do wyborów2023-06-22 16:41:50 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

351 w Polace po reformach PiS ma już deficyt. Ukradziono pieniąde samorządom. Jeszcze chwilę wytrzymajmy.

zgłoś do moderacji

~Polak2023-06-22 16:22:01 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)

Odpowiedz

Lament we Wrocławiu, AjWaj, gdzie są pieniądze... To dobrze, że Polakom obniżono podatki i mają więcej pieniędzy w kieszeni. Władze Wrocławia niech dostosują koszty do przychodów i tyle w temacie i spadać z wyciem na drzewo!!!

zgłoś do moderacji

~Polak głupi2023-06-22 20:04:06 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)

przed szkodą i po szkodzie. Inteligentny inaczej człowieczku: co prawda z jednej strony rzekomo obniżyli podatek (a przy okazji odebrali pieniądze samorządom, chociaż z drugiej strony samorządy dostają coraz więcej zadań), ale z drugiej dołożyli 9% podatku zdrowotnego. Zatem obecnie jest to 12+9=21% opodatkowania, podczas gdy przed "obniżką" było to 17%. Jeżeli uważasz, że 17% to jest więcej niż 21% to możesz śmiało głosować na PiS. Oni lubią inteligentnych inaczej.

zgłoś do moderacji