We Wrocławiu debatowali o przestrzeni „Między miastem a regionem”
Dyskusja, skupiona na historycznych aspektach rozwoju regionu, toczona była w kontekście pozycji Wrocławia, jako największej z tutejszych metropolii. Chociaż ramy czasowe debaty skupiły się na czasach powojennych, nie da się pominąć korzeni kształtujących region już od średniowiecza.
- Wrocław przez wieki pełnił funkcję głównego miasta, które nie tyle nadzorowało, ile łączyło cały region, bez względu na przynależność państwową. To się nie zmieniło – mówi dr Łukasz Kamiński z Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, uczestnik debaty:
– Ta debata służyła szukaniu odpowiedzi na pytanie, jaką rolę w tym całym regionalnym układzie odgrywają te miasta, które jeszcze w latach 90. Pełniły funkcję miast wojewódzkich, także Wrocław jest punktem zwornikowym, natomiast możemy mówić o kilku stolicach regionu.
Wśród uczestników debaty pojawiły się głosy, wskazujące na istotną rolę nawet najmniejszych miast w rozwoju regionu.
- Można mówić o symbiozie. Miasteczka rozwijały się dzięki dużym metropoliom, a te zawsze czerpały korzyści z tych mniejszych miejscowości. Jedne nie mogą istnieć bez drugich, a to niesie korzyść dla całego obszaru – mówi prof. Przemysław Wiszewski z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego, uczestnik debaty:
– My jesteśmy przyzwyczajeni do patrzenia bardzo centralistycznie na nasze przestrzenie, jak widzimy Śląsk, to Katowice, Dolny Śląsk to Wrocław itd., ale powinniśmy zdawać sobie sprawę, że to bogactwo życia kulturowego, społecznego, a także gospodarczego, kryje się poza metropoliami.
Wrocławska debata jest zwieńczeniem projektu, jaki Centrum Historii Zajezdnia zorganizowało w ramach promowania dziejów regionu wśród mieszkańców całego Dolnego Śląska. Wcześniej podobne dyskusje przeprowadzono w Legnicy, Jeleniej Górze i Wałbrzychu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.