Akcja gaśnicza w Wilkowie koło Złotoryi wciąż trwa
- Choć pożar został opanowany pierwszego dnia, to działania na miejscu się nie zakończyły. Niewykluczone, że potrwają jeszcze kilka dni - mówi oficer prasowy PSP w Złotoryi Piotr Dąbrowa:
- Podjęto decyzję o organizacji ciężkiego sprzętu budowlanego, który, jak tylko będzie taka możliwość, pomoże w rozgarnianiu palącego się materiału, w celu jego dogaszania oraz wykonania dostępu do środka placu magazynowego. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak długo jeszcze potrwają działania, może to potrwać jeszcze kilka dni - dodaje Piotr Dąbrowa.
Mieszkańcy Wilkowa od soboty skarżą się na unoszący się w powietrzu nieprzyjemny zapach palonej gumy, powodujący ból głowy. Powiaty jaworski i złotoryjski zapewniają, że choć dymy pożarowe są wyczuwalne i osoby wrażliwe mogą odczuwać dyskomfort, to nie są one zagrożeniem. Co potwierdzają strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego, która na bieżąco dokonuje pomiarów substancji niebezpiecznych w powietrzu. To nie pierwszy pożar na terenie tego zakładu, poprzednie dwa zdarzenia są przedmiotem prokuratorskich postępowań.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.