Dzień Weteranów i Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Wielu z nich to Wrocławianie
Od 20 lat obchodzimy Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych ONZ. W tym roku święto ma szczególny wymiar, bo przypada w 70. rocznicę wysłania pierwszej zagranicznej misji z udziałem Polaków, którzy na pograniczu Korei Północnej i Południowej nieśli pomoc humanitarną.
W ciągu minionych dekad, Polscy mundurowi czuwali nad warunkami zawieszenia broni między walczącymi na Dalekim i Bliskim Wschodzie, Karaibach i w Afryce, gdzie wciąż pełnią służbę. W zagranicznych misjach brały udział także pokolenia Dolnoślązaków, o czym przypomina wrocławskie koło Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ.
- Na misjach nie ma znaczenia polityka ani to, czy byliśmy żołnierzami NATO, czy Układu Warszawskiego; z Europy czy z Ameryki. Reprezentowaliśmy jednak Polskę, najlepiej jak to możliwe, a liczył się pokój. Dziś widzimy, jak bardzo los jest przekorny, bo święto było inicjatywą Ukrainy – mówi Radiu Wrocław ppłk Jerzy Lesicki, prezes wrocławskiego koła Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ:
– To uznanie dla milionów kobiet i mężczyzn, którzy zapewniali i zapewniają bezpieczeństwo. Idea pokoju jest na Ukrainie bardzo żywa. To jest im w tej chwili też najbardziej potrzebne.
W działaniach z ramienia ONZ wzięło dotychczas udział ponad 120 tys. polskich mundurowych. Uczestnicy misji zagranicznych ONZ, wraz z całą organizacją, zostali wyróżnieni specjalnym odznaczeniem, przyznawanym przez komitet noblowski.
29 maja to od 2013 roku także Dzień Weterana Działań poza Granicami Kraju, ustanowiony przez Sejm RP, by podkreślać szacunek dla wszystkich mundurowych, którzy narażali swoje życie także w misjach NATO i Unii Europejskiej. W czynnej służbie nadal pozostaje około 29 tys. funkcjonariuszy, którzy mają za sobą udział w zagranicznych operacjach. Z roku na rok, często wiekowa i schorowana, społeczność kombatantów maleje. Najstarsi z nich na codzienną pomoc mogą liczyć ze strony żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i Wrocławskiego Centrum Seniora.
- My wszyscy chcemy godnie żyć, ale chyba świat nie wyciąga właściwych wniosków z tragedii wojen. Cały czas przekonujemy się, że pokój nie jest dany raz na zawsze. Dlatego nie poddajemy się i apelujemy o odpowiedzialność – dodaje ppłk Jerzy Lesicki:
– Chcesz utrzymać pokój, szykuj się do wojny – czyli dbaj o swoje bezpieczeństwo, ucz się. Największą satysfakcją dla nas by było, żeby ta świadomość się utrwaliła, że pokój to jest najważniejsza rzecz w życiu człowieka.
Z inicjatywy Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ specjalnie oznaczane są mogiły tych, którzy odeszli „na wieczną służbę”. Pomniki spoczywających we Wrocławiu weteranów oznaczane są specjalnym medalionem z symbolem ONZ i herbem miasta.
fot. Jakub Ciołko
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.