Piłkarki nożne Śląska "odwołały" mistrzowską fetę w Katowicach

Dla drużyny z Katowic była to pierwsza domowa porażka w tym sezonie.

W pierwszej połowie więcej okazji bramkowych miały wrocławianki, m.in. Klaudia Adamek trafiła w słupek, ale gole nie padły.

Po zmianie stron Śląsk miał ułatwione zadanie, bo w 55. minucie po drugiej żółtej kartce, a w konsekwencji – czerwonej, boisko musiała opuścić Patrycja Kozarzewska. Wrocławianki grając w przewadze zdobyły dwa gole. Najpierw, w 69 min, do siatki trafiła Kamila Czudecka, a 13 minut później wynik ustaliła Oliwia Związek.

Śląsk wygrał i w tej sytuacji nie doszło do zaplanowanej w przypadku zwycięstwa katowiczanek dekoracji nowych mistrzyń Polski.

GKS pozostał na fotelu lidera, a o złotym medalu będzie w tej sytuacji decydować jego wyjazdowe spotkanie ostatniej kolejki z Medykiem Konin. Piłkarki Śląska zajmują w tabeli szóste miejsce.