Podsumowano wyniki badań odrzańskiej wody po ostatnim śnięciu ryb
Próbki wody wykazują stężenie złotych alg na poziomie 3 mln osobników. Ich śmiercionośny zakwit występuje dopiero przy poziomie około 50 mln. Sama ich obecność jest niepokojąca, bo złote algi żywią się związkami chemicznymi występującymi w ściekach.
- Złota alga do życia potrzebuje m.in. fosforu i azotu, występujących w ściekach. To niepokojące, więc wciąż trwa prowadzona od 2021 roku kontrola instalacji zrzutowych, by wyjaśnić, co trafia do rzeki — mówi Radiu Wrocław Krzysztof Woś, prezes PGW Wody Polskie:
- Udało nam się już skontrolować ponad 26 tysięcy tego typu urządzeń. W stosunku do 2 tysięcy jesteśmy w procedurze ostatecznego wyjaśniania ich legalności. Natomiast w odniesieniu do 220 tego typu urządzeń istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Po zeszłorocznej katastrofie ekologicznej uruchomiono, złożony z 20 punktów pomiarowych, system monitorowania stanu rzeki, który teraz zostanie poszerzony o pięć kolejnych stacji kontrolnych na dolnośląskim odcinku Odry.
- To, że złote algi są w wodzie, stwarza ryzyko ich zakwitu o podobnej co rok temu skali. Wspólnie z samorządami działamy na rzecz poprawy stanu rzeki – mówi Radiu Wrocław Krzysztof Gołębiewski, główny inspektor ochrony środowiska:
– Środowisko jest dobrem wspólnym, więc działamy w ten sposób, żeby ograniczyć ewentualną możliwość wystąpienia ryzyka zakwitu i wyrzutu toksyn, o których mówi ustawa o ochronie środowiska. Zarówno na poziomie centralnym, jak i regionalnym. Ta współpraca jest niezbędna.
Wszelkie wykryte zrzuty, zawierające substancje niezgodne z wydanymi pozwoleniami wodnoprawnymi, są na bieżąco zamykane. Prewencyjne działa utworzony w styczniu Wydział Monitorowania Zagrożeń Wód Polskich, który całodobowo przyjmuje i weryfikuje każde zgłoszenie potencjalnego zanieczyszczenia. Te zgłaszać można pod numerem 22 470 10 01.
W zeszłym tygodniu wyłowiono z wrocławskiej fosy miejskiej i zbiornika w Czernicy ponad 100 kg śniętych ryb. Dotychczas nie potwierdzono przyczyny ich śmierci, a ustalić udało się jedynie, że nie nastąpiła ona w wyniku obecności w wodzie metali ciężkich.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.