Zabójstwo w jednym z domów na peryferiach Legnicy
Mężczyzna włamał się do domku. Prawdopodobnie zakładał, że jest on opuszczony. Kiedy zorientował się, że wewnątrz są domownicy, sięgnął po nóż.
- Kiedy policjanci pojawili się na miejscu, napastnika już nie było - opisuje Radosław Wrębiak, szef tamtejszej prokuratury rejonowej:
"Funkcjonariusze na miejscu ujawnili zwłoki 37-letniej kobiety pochodzenia ukraińskiego. Na jej ciele ujawniono liczne ślady pochodzące prawdopodobnie od noża."
Policjanci szybko zorientowali się, że w mieszkaniu jest również ranna 14-letnia córka zamordowanej kobiety. Dzięki szybkiej interwencji lekarzy jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Zdaniem Radosława Wrębiaka, szefa Prokuratury Rejonowej w Legnicy -nic nie wskazuje, by poszkodowane wcześniej znały zabójcę:
"Sprawca najprawdopodobniej przyszedł do tego budynku w celach rabunkowych. Został następnie nakryty przez pokrzywdzoną, której zadał nożem kilka ciosów w okolice klatki piersiowej i szyi, niestety - powodując jej zgon."
Policjanci zatrzymali sprawcę. Okazał się nim mieszkaniec Legnicy, który był już wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.