Derby dla Zagłębia!
Derbowe starcie na szczycie Superligi Kobiet było wyjątkowo jednostronne. Już po 10 minutach Edyta Majdzińska musiała poprosić o czas, bo KPR Kobierzyce przegrywał w Lubinie z Zagłębiem aż 0:5. Dopiero po uwagach trenerki zespół z Kobierzyc przełamał strzelecką niemoc, ale nie na tyle, by odrobić straty. Na dwa gole z rzędu Aleksandry Olek błyskawicznie odpowiedziały Adrianna Górna i Daria Michalak, a potem dwoma seriami po trzy bramki lubinianki zwiększyły przewagę do 10 goli i na przerwę schodziły przy stanie 16:6.
Na początku drugiej połowy Kobierki zdołały odrobić trzy gole, ale mistrzynie Polski wciąż świetnie broniły, w lubińskiej bramce doskonale spisywała się Barbara Zima, a konsekwentna gra w ataku sprawiła, że wynik był cały czas pod kontrolą Zagłębia, które pokonało KPR Kobierzyce 25:15. Do końca meczu nie dotrwała Małgorzata Buklarewicz, która w 52 min. z rzutu karnego trafiła piłką w twarz bramkarkę Zagłębia Moniki Maliczkiewicz, za co została ukarana czerwoną kartką.
Lubinianki z kompletem zwycięstw są liderkami rozgrywek, a zespół z Kobierzyc zajmuje trzecie miejsce.
MKS Zagłębie Lubin – KPR Kobierzyce 25:15 (16:6)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima, Wąż – Łabuda, Pankowska, Kocińska, Sustkova, Górna 4, Drabik 1, Galińska 2, Michalak 4, Bujnochova 6, Kochaniak-Sala 2, Matieli 5, Milojević 1.
KPR: Kowalczyk, Chojnacka – Olek 3, Kucharska, Tomczyk 1, Buklarewicz 1, Janas, Wiertelak 2, Kozioł 2, Ważna, Domagalska, Cygan 2, Despodovska, Shupyk 2, Wicik 1, Macedo 1.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.