Zdecydowała końcówka. Ślęza wygrywa w Sosnowcu
Lepiej w mecz weszły wrocławianki, które objęły kilkupunktowe prowadzenie. Od stanu 6:13 zespół Jordiego Aragonesa rozpoczął pogoń. Udanie grę prowadziła Jennifer Coleman. Po dziesięciu minutach było 15:17, ale już na początku drugiej odsłony miejscowe wyszły na pierwsze w tym meczu prowadzenie (19:17). Po kilku minutach gry było już 25:18. Wrocławianki nie zamierzały jednak oddać pola i po trzech skutecznych atakach było 25:24.
Po celnej „trójce” Ślęza odzyskała prowadzenie (26:29). Na krótko jednak, bo najpierw trafiła Coleman, a następnie wolne wykorzystała Łucja Grzenkowicz (30:29). Końcówka drugiej kwarty upłynęła pod znakiem nieznacznej dominacji Zagłębia. Najpierw trafiła Batabe Zempare, potem przechwyt zaliczyła Alicja Jarząb, po którym akcję punktową zakończyła Coleman i na przerwę zespoły schodziły przy stanie 38:36.
Na początku drugiej połowy zawodniczki Ślęzy odzyskały prowadzenie (40:41). Po pięciu minutach trzeciej kwarty był remis po 47. Walka kosz za kosz trwała w najlepsze. Przed ostatnią kwartą przyjezdne prowadziły minimalnie 57:55 i o wszystkim w tym niezwykle zaciętym i wyrównanym meczu miała zadecydować czwarta, ostatnia kwarta.
Po kolejnej celnej trójce podopieczna Arkadiusza Rusina objęły prowadzenie 62:57, ale w odpowiedzi trzy punkty zdobyła Klaudia Wnorowska. Była to pierwsza celna trójka Zagłębia w tym meczu. Drugą popisała się Coleman (65:66). Przy stanie 65:68 trener Aragones wziął czas, aby wprowadzić nieco spokoju w poczynania koszykarek Zagłębia. Po dwóch punktowych akcja Miroslavy Mistinovej Zagłębie objęło prowadzenie 69:68. W odpowiedzi „trójka” Ślęzy i było 71:69, ale za chwilę dwa punkty zdobyła Coleman i znów był remis 71:71. Na dwie minuty i dziewiętnaście sekund przed końcem po kolejnym rzucie za trzy punkty Renaty Brezinowej wrocławianki prowadziły już 76:71. Po akcji dwa plus jeden było 75:76 i nieco ponad pięćdziesiąt sekund do końca meczu. Zempare nie trafiła i piłka była po stronie rywalek, które - za sprawą Stephanii Jones - zdołały oddać celny rzut. Na dwanaście sekund przed końcem przy stanie 75:78 ostatnią akcję meczu miały sosnowiczanki, ale próba za trzy punkty nie powiodła się i ze zwycięstwa cieszyły się koszykarki z Wrocławia.
Zagłębie Sosnowiec - Ślęza Wrocław 75:78 (15:17, 23:19, 17:21, 20:21)
Zagłębie Sosnowiec: Jennifer Coleman 24, Batabe Zempare 23, Miroslava Mistinova 12, Klaudia Wnorowska 6, Sylwia Wojtylas 4, Alicja Jarząb 3, Łucja Grzenkowicz 3, Karolina Zuziak 0.
Ślęza Wrocław: Stephanie Jones 20, Julia Drop 14, Aleksandra Mielnicka 14, Anna Jakubiuk 11, Renata Brezinova 10, Karolina Stefańczyk 5, Patrycja Jaworska 4, Wiktoria Kuczyńska 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.