W Legnicy powstanie spalarnia? Mieszkańcy się niepokoją
Ciepłownia, faktycznie, za dwa lata przeniesie się do nowego obiektu między największymi osiedlami "Kopernika" i "Piekary". Dotychczasowy zakład - zlokalizowany przy miejskim wysypisku odpadów - będzie miał nową funkcję.
- W tej chwili ściera się wiele koncepcji - przyznaje Marek Litwiński, wiceprezes legnickiego WPEC-u:
Zdaniem autorów koncepcji za budową zakładu termicznego przekształcania odpadów komunalnych przemawia położenie obecnej ciepłowni tuż obok miejskiego składowiska śmieci. Nie bez znaczenia jest obecna infrastruktura - między innymi trójdrożny komin, linie energetyczne dużej mocy, a także drogi i ujęcia wody.
Zarząd ciepłowni potwierdził w rozmowie z Radiem Wrocław, że rozważa taką koncepcję z władzami miasta.
- Na razie analizujemy pomysł, ale na tym etapie nie ma mowy o konkretnych działaniach - zapewnia wiceprezydent Legnicy Jadwiga Zienkiewicz:
Autorzy koncepcji podkreślają, że spalarnia, jeśli powstanie, musi spełniać wszelkie wymogi dotyczące ochrony środowiska. Koszt przedsięwzięcia wstępnie szacuje się na kilkaset milionów złotych. Nieoficjalnie mówi się, że w roli inwestora mógłby wystąpić KGHM, któremu podlega legnicki WPEC.
Posłuchaj całego programu:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.