Na jeziorze Koskowickim znów śnięte ryby
Śnięte ryby w jeziorze Koskowickim niedaleko Legnicy. Mimo ulewnych deszczy, które zdaniem ekspertów powinny natlenić wodę, doszło do tzw. przyduchy. Są podejrzenia, że do jeziora spłynęła wraz z deszczem z pól jakaś substancja, bo jak wyjaśnia Krzysztof Strynkowski, przyrodnik z Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki, deszcz powinien natlenić wodę w jeziorze:
- Nie ma dla mnie innego wytłumaczenia. Ten tlen powinien się tam pojawić w nadmiarze, lub bardzo dużo, a tu się okazuje, że on gwałtownie spada w związku z tym z tą wodą, która wpływa do jeziora Koskowickiego po deszczach pojawiają się jakieś substancje, które mówiąc kolokwialnie zjadają ten tlen - wyjaśnia Krzysztof Strynkowski.
O sytuacji na jeziorze Koskowickim mówi Mirosław Irzymski, specjalista ds. ochrony wód Polskiego Związku Wędkarskiego w Legnicy:
- Zostały zaobserwowane śnięte ryby i dziubkujące w stanie agonalnym co niektóre. Nie było tego dużo, gdzieś w granicach 15 kg. Ponieważ na miejscu dalej to się utrzymuje wszystkie służby zostały powiadomione - tłumaczy Mirosław Irzymski.
Jak informują wędkarze odławianie śniętych ryb nie jest w tym przypadku konieczne, bo skala zjawiska nie jest duża. Stale jednak patrolują jezioro. W środę poinformowali, że w trzcinowiskach odkryli także padłe ptactwo. Sprawą zajęła się już inspekcja weterynaryjna. Z kolei Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, pobrał już próbki wody do badań. Wstępne wyniki potwierdziły, że zawartość tlenu w jeziorze jest bardzo niska.
Starosta legnicki zwołał w tym tygodniu zdalne posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Z uwagi na to, że jezioro Koskowickie jest rezerwatem przyrody, a skala zjawiska na ten moment nie jest duża, zdaniem ekspertów nie ma konieczności wyławiania śniętych ryb. Jak zapewniają eksperci przyroda powinna sobie w tym przypadku poradzić sama. Niewykluczone jednak, że problem jest większy niż wędkarze zakładają, bo w środę w trzcinowiskach przy jeziorze znaleziono także padłe ptactwo, które bada obecnie inspekcja weterynaryjna. O podjęciu ewentualnych działań służby poinformują po otrzymaniu pełnych wyników badań.
Posłuchaj materiału:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.