Nowa książka chwali uroki Sudetów. "To najwspanialsze miejsce na Ziemi"

Całkiem normalny, naturalny proces, gdy kolejne pokolenia, już bez bagażu politycznego i rodzinnych traum, zaczynają się utożsamiać z miejscem, odkrywać korzenie, a nawet skrupulatnie badać przeszłość innych pokoleń na przestrzeni wieków. Problemem jest, gdy polityka ponownie zaczyna się wtrącać do takich naturalnych procesów. Szczególnie ta pseudo wielka polityka, która wypacza tzw. prawdę obiektywną. Hrabstwo kłodzkie przez kilkaset lat posiadało autonomię i to właśnie dzięki niej ten skromny kawałek ziemi jest tak bardzo specyficzny, tu jest moc, ona tkwi w ziemi, ale i jej ludziach, o ile ktoś potrafi ją dostrzec. Ten kawałek ziemi jest niezwykle ważny dla wielu, od jakiegoś czasu wychodzą z cienia. Właśnie dlatego rób swoje, kochaj i bądź kochany, rób porządek dookoła siebie i unikaj wszelkiej propagandy, nawet tej najsłodszej, bo nie ma nic za darmo.

Autentyczność? Regionalność ?Teraz?

To okropne słowo.

Sudety muszą mieć przyjęty styl architektury regionalnej - tak jak to jest w cywilizowanych krajach. Tam nie wolno budować nic nowego bez zachowania stylu - to jest rola architektów miejskich. Np styl szwajcarski (inaczej: alpejski, tyrolski, uzdrowiskowy) – styl architektury regionalnej, powstały na obszarze Szwajcarii i spopularyzowany w II połowie XIX w. w kurortach uzdrowiskowych krajów Europy Środkowej. Piękne są te duże stylowe domy i świetnie wyglądają w tym górskim krajobrazie.

Dlaczego Sudety nie mają zatwierdzonego prawnie Sudeckiego Stylu Architektonicznego, jak to jest np. w Tyrolu, Alpach - styl szwajcarski (inaczej: alpejski, tyrolski, uzdrowiskowy) Tutaj tylko liczy się developer i kasa .