Lewica domaga się odwołania wojewody
Według doniesień Lewicy, Wojewoda Dolnośląski, Jarosław Obremski o skażeniu drugiej, co do wielkości, rzeki w Polsce wiedział od początku sierpnia. Dlatego Lewica składa dzisiaj wniosek o odwołanie wojewody ze stanowiska, mówi posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
- Chcemy, żeby sprawą zajęła się też Najwyższa Izba Kontroli - dodaje posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
Według obliczeń dr Roberta Maślaka z Uniwersytetu Wrocławskiego ze skażonej Odry wyłowiono już około 20 tys. śniętych ryb, a to oznacza, że pod taflą wody może być ich jeszcze setki tysięcy.
Zapytaliśmy o te doniesienia Urząd Wojewódzki, urzędnicy na razie nie odnieśli się do tej sprawy. W niedzielę poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek poinformował, że zwrócił się do unijnego komisarza ds. środowiska z prośbą o interwencję w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze. Poseł domaga się m.in. powołania niezależnego zespołu ekspertów, który zająłby się ustaleniem przyczyn katastrofy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.