Czy Sokołowsko pozostanie kameralnym uzdrowiskiem?

Bartosz Szarafin, JD | Utworzono: 2022-07-13 13:36 | Zmodyfikowano: 2022-07-13 13:48
Czy Sokołowsko pozostanie kameralnym uzdrowiskiem? - fot. Wikipedia / CC BY-SA 4.0
fot. Wikipedia / CC BY-SA 4.0

Sokołowsko może stracić swój charakter - biją na alarm członkowie stowarzyszenia Oko na Soko. Gmina Mieroszów, zmieniając w czerwcu założenia planistyczne, może doprowadzić do zabudowania cennych obszarów przyrodniczych budynkami wielorodzinnymi, apartamentami i hotelami. Dlatego stowarzyszenie rozpoczęło zbiórkę finansów, na zlecenie specjalnej inwentaryzacji przyrodniczej. - Nie chcemy, by miejscowość rozbudowywała się wszerz - mówi Karol Morawski, prezes stowarzyszenia

- Nie planujemy, żadnych budowlanych rewolucji - uspokaja burmistrz Andrzej Lipiński.

Z części swoich planów gmina już się wycofała. M.in nie będzie parkingu przed wjazdem do wsi. Powstanie za to - potrzebna od lat - kontenerowa oczyszczalnia ścieków. Gminie zależy na tym, by powstał choćby jeden większy pensjonat i budynki komunalne. Większa liczba mieszkańców zapobiegłaby starzeniu się społeczności. Ochroniłoby to także przed zamknięciem szkołę, a co najważniejsze - dało gminie podatki.

POSŁUCHAJ WIĘCEJ:

CZ.1:

CZ.2:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tomek2022-07-15 16:41:11 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Kto był ten wie, że jak się nie rozbuduje, to zdechnie. Rudery dookoła. Jedna kawiarnia. Trzeba z termosem jeździć. Mieszkańcy i turyści to podatki. Bez nich dalej będzie zapadła wiocha z dramatycznym powietrzem w czasie zimy, bo mieszkańcy palą czym się da...
~T342022-07-14 11:35:23 z adresu IP: (83.12.xxx.xxx)
Garstka uzurpatorów uważająca się za wielkich specjalistów i reprezentantów sołectwa utrudnia wszystkim życie. Niestety jak nic się nie ruszy to Sokołowsko zdechnie na rynku turystycznym. Jest ogólnie znane z tego , że jest zapuszczonym zaściankiem i wszyscy pytają czy jeszcze stoi. I te ich wyimaginowane opinie o wyjątkowości wiochy, które jeszcze do niedawna nazywana była umieralnią na zasadzie , że jak ktoś tam trafiał to wracał już tylko nogami do przodu. Ci wszyscy wielcy obrońcy to hipokryci , jak choćby jeden z nich Pan z miasta na Ż. najpierw pojechał po wypożyczalni erowerów a za dwa dni sam wypożyczał rower . Dubiegunówka na bank he he.