Wnioskowali o 9,5 tysiąca złotych zamiast 9,5 miliona. Zgubiły się trzy zera
Skandal, kompromitacja, porażka - takich słów używają mieszkańcy gminy Marciszów. Samorząd złożył wnioski do Polskiego ładu na 9,5 tysiąca zamiast na 9,5 miliona złotych. Urzędnikom zgubiły się trzy zera, a mieli remontować most na Bobrze i kilka dróg mówi radny Stefan Zawierucha:
Zastępca wójta gminy Marciszów Paweł Truszczyński tłumaczy, że nie zawiedli ludzie, a program, w którym trzeba było składać wnioski, który nie przyjmował zer. Marciszów, jak podkreśla,m nie jest jedyny
Poseł Szymon Pogoda mówi, że sprawą dolnośląskich gmin zajmie się rada ministrów. Jeśli okaże się, że problem tkwił po stronie oprogramowania mają dużą szansę na skuteczną reklamację. Jeśli zawinili ludzie, zostanie tylko napisanie wniosków w kolejnej edycji.
Zastępca wójta Paweł Truszczyński twierdzi, że generator wniosków nie przyjmował zer, stąd znalazły się w nim kwoty w tysiącach zamiast w milionach. Urzędnicy wiedzieli, że kwoty są tak zapisane, ale wierzyli, że po stronie oceniających wnioski zostaną odczytane prawidłowo, już w milionach. Sprawa poruszyła mieszkańców jak mało która mówi Edmund Orzechowski ze wsi Świdnik;
Przewodniczący rady gminy Mirosław Wolak mówi, że powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec urzędników winnych zaniedbań:
Samorządowcy zwrócili się o pomoc do dolnośląskich parlamentarzystów, do rady Ministrów, do Banku Gospodarstwa Krajowego. Poseł Szymon Pogoda mówi, że sprawa Marciszowa, Kłodzka i górnośląskiego Goleszowa, w których zostały popełnione błędy przy wypełnianiu wniosków zostanie wyjaśniona, choć podkreśla też, że samorządy miały dużo czasu na ich poprawienie:
Gmina Marciszów przygotowała dokumentację na remonty dróg i mostu z Polskiego Ładu. Nie ogłosiła jednak przetargów i wszystko wskazuje, że nie rozpocznie tych prac.
POSŁUCHAŁ CAŁEJ RELACJI:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.